nanab pisze: ↑

21 gru 2020, 10:56

rdarek pisze:ściągają sprzęt wartości (nie wielkości) samochodu

Chciałbym zobaczyć gdzie taki sprzęt można kupić za 900zł

Chciałbym zobaczyć u którego dealera kupisz nowy samochód średniej klasy za 900zł
Tak wiem, nie dodałem "nowego"

JacekBelof pisze: ↑

21 gru 2020, 11:17

To się nazywa IMSI catcher i "niebiescy" go nie używają (a w zasadzie niebiescy nie mają do niego bezpośredniego dostępu, tylko poprzez inne służby na 3 literki),
Polecam też bliżej zapoznać się z tym serwisem, naprawdę warto.

Co napisałem (co prawda moja informacja z przed coś około 2 lat). Jednak nie byłbym pewien czy przypadkiem nie mają tego systemu na stanie a się tym nie chwalą. Posiadanie tego ustrojstwa na każdej komendzie było by co prawda obłędem i ile możliwości do nadużyć oooooj.
Cytat ze wskazanej strony.
"Niestety – wykorzystana technologia potrafi narobić wiele złego i bardzo ważne jest aby była ograniczona do wykonywania zadań zgodnych z prawem dotyczącym służb cywilnych."
I to jest właśnie sedno problemu, jak to powiedział Stuhr: "permamentna inwigilacja"

RomanJ4 pisze: ↑

21 gru 2020, 12:19

A ja używam dalej mojej starej Nokii C-6, i jak np w Lidlu pytają mnie czy mam ich aplikację, to odpowiadam - "na mój nie wchodzi".

Szkoda, że nie widzieliście miny pani w banku jak nakłaniała "seniorkę" do instalacji ich apki (PKO) jakie to będzie miała korzyści. Wkurzyłem się i poprosiłem aby pomogła tę apkę zainstalować upewniła się, czy telefon ma ekran dotykowy, a owszem ma i wręczyliśmy jej Nokię 5230

pitsa pisze: ↑

20 gru 2020, 17:26

a zainteresowało mnie jaki zasięg mają wykrywacze telefonów komórkowych i czy są takie o zasięgu kilkuset metrów albo dalej i czy można z ich pomocą odnajdywać ludzi. No i nie znalazłem jeszcze...

Są tego typu patenty jednak są bardzo drogie. Niebiescy dysponują taką technologią / zabawką (*niepotrzebne skreślić).
Oczywiście na co dzień tak z grubsza stosują triangulację z nadajników operatorów sieci w ten sposób mają namiar jakimi trasami i w jakich okolicach delikwent się porusza (mowa o jego telefonie). A jak trzeba namierzyć gościa precyzyjnie (to jak mi jeden z takich wyjaśniał) ściągają sprzęt wartości (nie wielkości) samochodu i mogą namierzyć delikwenta - a raczej jego telefon z dokładnością do nastu centymetrów nawet jak będzie kilka leżało na stole.
Tylko nie dopytywałem jaki to ma zasięg i w jakich warunkach, po prostu nie chciałem drążyć tematu.