Oj to się nie znasz a zależy jeszcze po ilu flaszkach

Wróć do „stojak na palnik do TIG'a”
Oj to się nie znasz a zależy jeszcze po ilu flaszkach
Tak coś takiego dziękuję. Jednak nic z tym nie zrobię mogę tylko pooglądać
Swoje już dwa razy zaszywałem bo nie wiem nawet gdzie i dlaczego nici puściły. Więc czas już był aby kupić kilka par na zapasPetroholic pisze: ↑12 wrz 2020, 21:39PS Ja ostatnio spaliłem palca jak próbowałem obrócić spawane alu w zamkniętej przyłbicy i nie zauważyłem (ani nie poczułem), że zrobiła mi się dziura w rękawicy na palcu wskazującym lewej ręki... Najpierw poczułem zapach dopiero później ból
Uczyłem się spawać aluminium tym razem 10mm blachy i łoiłem AC na 200A a palnik flex WP/(SR)-26F wytrzymuje max 160A AC natomiast 200A DC. No i po zabawie guma spadła z niego praktycznie sama
Zdarzę Ci tajemnicę również już poczułem swąd przypalonego mięska
No właśnie ze względu na wzgląd omijam ostatnio wszelkie stojaki magnetyczne, jak nie muszę to nie korzystam. A że u mnie takie salony, że pozostaje tylko mongolski balecik pomiędzy gratami to chciałbym do mojego składanego stolika składany uchwycik wyrzeźbićPetroholic pisze: ↑12 wrz 2020, 18:48Magnetyczny jest fajny dopóki nikt nie szlifuje w tym samym pomieszczeniu