Arasz, chyba nigdy nie miales do czynienia ze szlifrowaniem nierdzewki. Jak Ci sie wydaje ze jest miekka i latwo i przyjemnie sie poleruje to jestes w bledzie. Miekkie to jest aluminium albo mosiadz ale nierdzewka juz nie. Tarcza filcowa albo bawelniana jeszcze lepiej i do tego wosk. Najwazniejsze sa obroty nie za niskie zeby szybko szlo i nie za wysokie zeby nie przypalic.

Na tarczach filcowych znasz sie tez tak samo jak na elektropolerowaniu

WT : jestes niesamowity
Pytanie bylo jak wypolerowac na lustro stal 316L a Ty mu proponujesz zeby sobie to zrobil z innego gatunku stali :)
Malo tego, proponujesz mu elektrolit chromow. :):):):)
Hehe
Wt: napisz prosze jaki dokladnie gatunek bys zaproponowal w thm przypadku ?
Oraz wytlumacz jakby to mialo niby wygladac z tym elektrolitem ktory zaproponowales ?

AutoDe:
- masz mozliwosc to wyslij na elektrochemiczne polerowanie.
- jesli koniecznie chcesz to robisz szlifujac to zasada jest prosta: zaczynasz od papierow/sciernic najgrubszych i zdzierasz powierzchnie tak zeby zostaly rysy po polerowaniu w jedna tylko strone bez zadnych wzerow ani rys w poprzek. Pozniej zmieniasz papier na drobniejszy ( dokladnie o polowe ) i szlifujesz az uzyskasz rysy tylko w poprzek i tak dalej. Az do papierow 1000 i 2000. Wtedy polerujesz z wida i przechodzisz na tarcze z filcem i wosk do polerowania.

Od jakiego papieru zaczynac ? Wszystko zalezy od stanu powierzchni na poczatek . Jesli jest pokryta bialym nalotem to pewnie od 80. Jesli wyglada na metaliczny polyskliwy to pewnie od 300 albo nawet 600.

Jakosc papieru jest bardzo wazna. Mozesz sobie wyobrazic co bedzie jak bedziesz polerowal papierem 1000 na ktorym znalazlo sie przypadkowo zawieruszone grubsze ziarno. To samo jesli chodzi o zmiane papierow - czyscic powierzchnie zeby nic nie zostalo z poprzedniego papieru.