Drogi Lukaszu,

lukadyop pisze:Spawanie spajanie = spoina spaja, łączy się dwa elementy rodzime lub nie rodzime różno imienne i dlatego określa się łącze spawane jako spoina z względu że można łączyć różne materiały różno imienne które nazywją się spoiną.

- nie do konca rozumiem co chcesz przez to powiedziec.

- gdyby to byla definicja spawu - to spawem nazwalibysmy rowniez zlacze klejone, albo zlacze mechaniczne ( np w postaci jakiegos klucza - zazebienia ) pod twoja"definicje " idealnie pasuja zlacza srubowe, nitowe itp - wydaje mi sie ze chciales zdefiniowac samo pojecie polaczenia ? . Z punktu widzenia spawalnika wg takiej "definicji "nawet zlacze wykonane technika lutowania miekiego badz twarde byloby spawem - a takowym nie jest ! Tak wlasnie w wyczerpujacej ( i poprawnej ) definicji spawu konieczne jest uzycie zwrotu - " gdzie nastepuje stopienie materialu rodzimego " - a jest to warunek konieczny zeby odroznic spaw od lutu.

Pozdrawiam

Drogi Lukaszu,

Chcac zdefiniowac spaw trzeba powiedziec ze jest to miejsce zespolenia dwoch elementow metalowych badz z tworzyw sztucznych. Zespolenie jest wynikiem procesu termicznego badz fizycznego ( np. tarcia ) w ktorym dochodzi do stopienia materialu rodzimego. Zazwyczaj do wytworzenia spoiny stosuje sie material dodatkowy - nazywany spoiwem. W samym "spawie" rozroznia sie trzy strefy: spoine, strefe wplywu ciepla i material rodzimy.

Pozdrawiam

Jacku: zarzucasz mi ze malo spie ? Po czym tak wnosisz Przypisujesz mi slowa ktorych nie napisalem , nie wspomnialem nigdzie ze pisales cos o wielkosci butli. Osobiscie sypiam dobrze, dziekuje. Dziekuje Ci za zaproszenie do zobaczenia twoich spawow - napewno sa bardzo imponujace, niestety moja lokalizacja - jak to slusznie zauwazyles jest "Polska i nie tylko" i nie jest to mozliwe, wybacz, nie jest to niesmialosc - tak wtraciles nagle ni z tad ni z owad taki przytyk do mojej lokalizacji haha.
A odnosnie do tego linku ktory podales: Sa jeszcze elektrody wolframowe z dodatkiem metali ziem zadkich - te nie zostaly ujete w tym zestawieniu - mozna o nich przeczytac na angielskojezycznych stronach.

Sajgon-ie: Preferuje okreslenie Pan Inzynier, Pan Inzynierek tez mi sie podoba ale jednak nie po to sie studjuje zeby dostac Inzynierka ale Inzyniera, ale ja sietam nie obrazam, focha nie bede stroil haha

P.S.: nie ma nic zlego w sprawdzeniu wiedzy teoretycznej przed zabraniem sie do praktyki, jesli mialbym trzy materialy i trzy elektrody to zaczalbym od ich rozpoznania oraz zglebienia ich wlasciwosci spawalniczych. Moze dla praktyka jest to bez znaczenia ale dla inzyniera badz metalurga juz ma znaczenie na przyklad wystapienie duzego ziarna w SWC, wtracenia wolframu w spoinie, brak przetopu itp itd - sa to sprawy niewidoczne i bycmoze nie istotne jesli mowimy o spawaniu bramy ogrodzeniowej albo ramki pod stolik. Ale umowmy sie ze odchodzimy do tematu profesjonalnie.

A propos kolorow: proponuje zglebic jeszcze jedno zagadnienie - w zaleznosci od pochodzenia ( badz rynku przeznaczenia - wiadomo duzo materialow przychodzi teraz z Chin ) ten sam kolor na elektrodzie bedzie oznaczal inny dodatek ( tu jest roznica miedzy USA a Europa ). Pozdrawiam


P.S.: Panowie to ja mam do was pytanie ( moze wydac sie wam teoretyczne ale chcialbym sprawdzic wasza wiedze rowniez ): Przy spawaniu ktorych materialow bardzo wazne jest zapewnienie niskiej energii - ponizej 1,5Kj/min i dlaczego ? Mozecie korzystac z ksiazek jesli nie pamietacie - tak jak pisze wazne jest wiedziec gdzie informacje znalezc , chociarz jakas tam wiedza trzeba sie wykazac.

Drogi uzytkowniku Sajgon,

Jesli przeczytales uwaznie to co napisalem to zapewne widzisz ze uzylem zwrotu "z tego co pamietam", to jaki pierwiastek jest domieszka do tego badz innego rodzaju elektrod jest wiedza ksiazkowa i w codziennej praktyce niezbyt istotna. Dla kogos z branzy jest to tylko nazwa ktora niewiele mowi. Trzeba miec pojecie o tym ze cos takiego jak dodatki thoru badz innych pierwiastkow sa w wolframie i maja takie a nie inne dzialanie. Inzynier musi wiedziec gdzie informacje znalezc od przechowywania informacji sa ksiazki.

Pozdrawiam.

Hej Gelo,

Az dziwie sie ze zaden z "expertow" nie wspomnial nawet o tym ze masz ZLA ELEKTRODE DO SPAWANIA ALUMINUM. Za to duzo jakichs wyssanych z palca porad zwlaszcza na poczatku tematu - z ta czestotliwoscia, przepinaniem i cwiczeniem na plusie - bzdury !. Rozbroila mnie porada o wielkosci butli - jakby wielkosc zbornika z gazu mial jakikolwiek wplywa na jego jakosc albo przeplyw hahaha

Do spawania aluminium stosuje sie elektrody oznaczone kolorem bialym.
W zaleznosci od rodzaju dodatkow aktywujacych elektrode wolframowa stosuje sie rozne oznaczenia, zlota czy tam zolta zawiera z tego co pamietam pierwiastek zwany Thor i nie nadaje sie do aluminium. Elektrody nie musisz ostrzyc ani zaokraglac przed spawaniem, w czasie spawania sama sie zaokragli.

Spawarke musisz ustawic na prad AC i ustaw na srodku skali ( 50% +, 50% - ).
Czestotliwosc nie ma wiekszego znaczenia - jak zastosujesz sie do pozostalych porad to zobaczysz ze mozesz spawac aluminium przy roznych nastawach czestotliwosci pradu.

Musisz wyczyscic krawedzie spawanych elementow - usunac tlenki, najlepiej nowa tarcza scierna ( nie uzywana uprzednio do innych materialow ).

No i na koniec musisz miec znacznie wyzszy prad niz do spawania stali, aluminium odprowadza cieplo znacznie szybciej niz inne materialy. Tak na przyklad stal w grubosci 3-4 mm spawalbys pradem okolo 100 amp to na aluminium powinienes uzyc okolo 140 ( i zmniejszyc w miare jak material bedzie sie nagrzewal - zwlaszcza przy malych elementach ktore nie maja duzej "pojemnosci cieplnej" ).

Bardzo przydatny jest nozny pedal ktorym bedziesz mogl regulowac prad spawania w trakcie.

Pozdrawiam