Zamiast dac chlopu przyklad najprostrzego zcinania albo rozciagania spoiny zeby wykul podstawy to daja mu takie zadanie w ktorym prosza go o obliczenie spawu ktorego wogole mogloby tam nie byc ( ! ) a I tak polaczenie w tych warunkach byloby ok

Malo tego prosza go o policzenie spoiny a to rura jest najbardziej obciazonym elementem I malo tego - nawet nie w tym miejscu gdzie jest polaczenie ale w przeciwnym !
I jeszcze zeby nie bylo wystarczajaco - to jest przyklad na zginanie a nie skrecanie jak sie tak czlowiek przyjzy temu !
No i co robi taki student ? Wchodzi na forum i prosi o kolo ratunkowe
