Tylko, że gdy odetnie się całe dno to nie da się tego skręcić nakrętką tak jak to opisałem. Można też pomyśleć o małych butelkach po płynie na komary



Albo po jakichś kosmetykach. Ważne w tym wypadku jest to, że butelki takie bywają z plastiku więc łatwo w nich zrobić otworek, oraz to , że mają oryginalne zakrętki.
Dobrym materiałem na zbiorniczek może być Preforma PET


jest to element z którego, metodą rozdmuchania gorącym powietrzem w formie, wykonuje się butelki do napojów. Nie wiem jednak czy jest to produkt łatwy do zdobycia.

No i teraz przez ten ( niepotrzebny )zaworek zrobił się problem, a wystarczy mała butelka po zastrzykach



I tylko wykombinować jak w dnie zrobić otworek średnicy 8 mm. Oleju trzeba by wlewać tyle ile w danej chwili potrzeba, przecież wiemy ile czasu mamy zamiar dłubać w danej chwili. Ile potrzebuje oleju na godzinę taka panewka TSA-16 to pewnie ktoś zaraz podpowie, a może włożyć taką butelkę w uchwyt tokarki przez gumę i podgrzewając denko palnikiem przebić otworek prętem umocowanym w koniku jak wiertło. Po tym zabiegu z materiału dorobić mosiężny gwint od strony gniazda smarowniczki, a dalej poszerzenie na oring. Następnie dalej zrobić gwint na który wkręci się nakrętkę dociskającą butelkę do oringa. Przez całą tą "śrubkę" przewiercić otworek w który trzeba wlutować cieńką rurkę do knota.

vilu pisze:...A jak myślicie re rurki z przezroczystego tworzywa w które są pakowane frezy dobre by były czy trochę za liche ?

Te od wierteł

Albo wykombinować jak zrobić otworek na dnie takiej butelki, wmontować rurke...

To kiedyś RomanJ4 wrzucił i myślę, że ta konstrukcja numer2 z rysunku jest najbardziej porządna


No tak kto smaruje ten jedzie


Inny przykład

http://www.tarnowskiegory.pttk.pl/staszic.html



I coś nowoczesnego
http://www.art-med-sklep.com/Oliwiarka- ... 3043).aspx