InzSpawalnik pisze:Hej Ewelina !

"Heh, widze ze niektorzy wiecej czasu spedzaja na komentowaniu Twojej polszczyzny niz na podejsciu do tematu - a hustawka moze byc ciekawym zagadnieniem jak sie okazuje "

Temat jest banalny, a wiec od poczatku:

1. Najlepiej jak na poprzeczke przyjac belke okragla - to ulatwi sprawe liczenia momentow gnacych - niezaleznie od kierunku wychylenia hustawki zginana poprzecka ( belka ) bedzie miala taka sama wytrzymalosc - trzeba szukac tzw momentow bezwladnosc przekroju.

2. Podpory w ksztalcie litery A. Chyba najprostrza konstrukcja i zapewniajace statecznosc.
- Proste cwieczenie na obliczenie wytrzymalosci tutaj dla Ciebie . Zawsze warto sobie rozbic na czynniki pierwsze i zaczac od podstaw

3. Kwestia obciazenia. Musisz okreslic jaka bedzie max sila dzialajaca na hustawke, np: max 200 kg ( czysto hipotetycznie ) , co przy 9,8 N/kg da nam 1960 N sile. Oczywiscie powiekszylbym te sile o wspolczynnik bezpieczenstwa ( tutaj wypadalby udac sie do biblioteki i zobaczyc czy istnieja jakies normy majace cos do czynienia z tego rodzaju konstrukcjami ).

4. Z czego te hustawke zrobic. Zeby byla atrakcyjna i wciaz z drewna to moze poszukasz na necie dostawcow nie- ciosanego drzewa, nadasz produktowi oryginalny wyglad. W zaleznosc od gatunku drewna powinnas znalezc wytrzymalosc takiego gatunku drewna. To oraz wyzej policzona sila a takze moment przekroju dla preta okraglego na zginananie da ci srednice minimalna. Tutaj tez mozna sie wykazac obliczeniami - sobie student postudjuje czegos sie dowie, nauczy

5. Pozostaja lancuchy, siodelko, zaczepy do lancuchow, umocowanie w gruncie, czyli jak gleboko i ile betonu. Zabezpieczenie drewna przed dzialaniem wody i mikroorganizmow.

Jednym slowem ciekawy projekt. Moze z tego powstac interesujacy produkt , a nie kolejna metalowa hustawa pod blokiem pospawana przez Pana Zenka z profili 50tek i straszaca do tej pory rdza jak co poniektore relikty zeszlej epoki na osiedlach, heh

Ma, nadzieje ze pomoglem na poczatek w znalezieniu wlasciwego kierunku.

Mysle ze to ciekawe zadanie ktore moze poglebic wiedze studenta inzynierii materialowej w temacie projektowania oraz podstaw obliczen wytrzymalosciowych - nie oszukujmy sie to tylko zadanie treningowe.

Cześć InzSpawalniku

Tak,zgadzam się z Toba z cala pewnoscia co do 1 zdania:
Dzięki wielkie Tobie i 2 poprzednim Kolegom,ktorzy starali sie mi podpowiedziec.
Mam juz książki z mechaniki z wytrzymalosci czy podstaw konstrukcji nic juz nie bylo,bo semestr sie konczy hehe.Mysle jednak,ze dam rade.Zjem cos i bd liczyc i szukac i liczyc
W razie zaglubienia bd pisac,
pozdrawiam.

pitsa pisze:Tuxcnc - ostry i przekonywujący przykład.

upadły_mnich pisze:najgłupszy projekt student powinien potrafić obronić.

I rozumieć co liczy, po co liczy, dlaczego dobiera takie, a nie inne współczynniki, znać konsekwencje wyborów jakie się podejmuje. Temat powinien być rozpoznany przez studenta jak najszerzej.

Zbyt dużo osób garnie się do tego aby dać rozwiązanie, zdjąć odpowiedzialność ze studenta. To nie jest "zadanko" z mechaniki technicznej tylko "projekt".

Z konkretów mamy jedynie: "standardowa hustawka z konstrukcji drewnianej z elementami stalowymi" oraz pojawiło się też pojęcie "belka" i "moment gnacy naprezen".

Ze swojej strony polecam studentce postawić się w roli osoby, która ma rzeczywiście zrobić projekt i wykonać bezpieczną huśtawkę. W takiej odpowiedzialnej roli działa się efektywniej, widać sens tej pracy poprzez sprawdzenie się w rozpoznawaniu nowych tematów. Warto rozszerzyć cel nie na "zaliczenie projektu" ale na solidne zrealizowanie zadania. Jakim zostaje się inżynierem jeśli nie ma działania nastawionego na rzetelną robotę?
Potem pytają się mnie, o jakiegoś zdolnego studenta i nie mam zbyt wielu, o których można powiedzieć, że warto w nich zainwestować. A firmy szukają zdolnych...

tuxcnc pisze:

bartuss1 pisze:ruchy hustawki nie mają nic do rzeczy, oczywiście rozpatrując calośc pod katem statycznym na wyznaczenie momentu gnącego
(...)
ruch hustawki - to podpucha - analizujemy max wychylenie wtedy, gdy przekrój belki nie jest okregiem, a np belką kwadratową - bo wtedy trzeba sprawdzic wytrzymałośc belki przy zmienionym kierunku odzialywania sił obciązających.

A mi się zawsze wydawało, że huśtawka to zmienne obciążenia i praca na zmęczenie.
Gdyby miała tylko statycznie wytrzymać ciężar 100 kg, to by można ją było zrobić z drutu ø 6.
Natomiast nie wydaje mi się żeby ktokolwiek liczył huśtawkę na cokolwiek.
Jest tyle działających konstrukcji, że jak powinna wyglądać huśtawka każdy widzi.


.

pitsa pisze:Raczej jeszcze nie, bo dalej coś bełkoczesz.

Wypada się oduczyć stosowania skrótów typu bd i tego podobnych wyrażeń z gimbazy. Chce Koleżanka, żeby Ją traktować poważnie, to niech się Koleżanka należycie zachowuje. To forum, to nie serwis typu pudelek lub samosia. Jak Koleżanka przemyśli i zastosuje się do moich uprzejmych rad to coś pomyślimy.