I już po zabiegu, napawałem to, wytoczyłem, zamontowałem na takie dość ciasne pasowanie i wyszło chyba bardzo dobrze po przystawieniu noża do uchwytu wydaje się idealnie. Wielka radość jest w końcu mieć dwa komplety szczęk wcześniej miałem tylko jedne. Z racji że temat jest o uchwycie fuerda to dodam moje spostrzeżenie, uchwyt ogólnie wizualnie to nie prezentuje się jakoś za dobrze wygląda tak trochę jak z pod siekiery, najbardziej zdziwiły mnie szczęki mają strasznie chropowatą powierzchnie, te wałki co wkłada się w nie klucz mają duży luz względem swojej osi w starym uchwycie luz jest może z 5 razy mniejszy i jeszcze jak kręci się kluczem to są momenty że jest dość duży opór jak by się zacierał ale to może z czasem się dotrze. Dziękuję wszystkim za pomoc i Pozdrawiam

Tak myślę że chyba najlepiej będzie napawać to i obtoczyć tak jak na filmie a przypuszczałem że na samych śrubach to trochę strach to zostawić tym bardziej że u mnie sporo elementów toczy się napawanych, jak znajdę czas to postaram się jutro to zrobić i dam znać jak wyszło .

Otwory do mocowania pasują, wczoraj próbowałem trochę ustawić go bez żadnych przeróbek ( ustawiałem kręcąc wrzecionem i patrząc na luz pomiędzy uchwytem a nożem odpowiednio ustawionym ) udało się tak myślę dość dobrze, mam gdzieś miernik zegarowy spróbuję zmierzyć jak wyszło jak go znajdę. Myślałem nad tym żeby go tak zostawić ale czy jak będzie tak przykręcony na samych śrubach bez pasowania ciasnego na rancie to podczas toczenia większych przedmiotów nie będzie się ten uchwyt popuszczał lub przestawiał?

Myślałem nad oddaniem tego do sklepu a kupnem drugiego ale jak pomierzyłem wymiary to u mnie jest w starym uchwycie średnica 160mm a w nowym 165mm a jak patrzyłem na uchwyty na alledrogo to który nie zobaczę to ma 165mm a nie mogę znaleść na 160mm, ten co kupiłem był kupiony na alledrogo niby jest 14 dni na zwrot tylko myślę czy nie było by z tym problemu no i oczywiście straty na przesyłce.

Ciekawym rozwiązaniem wydaje się przetoczenie zabieraka mój ma szerokość 18mm tylko szerokość po odliczeniu szerszego otworu na łepek śruby wychodzi 8mm tak myślę że ze 3mm trzeba by było stoczyć to zostało by 5mm ale myślę że te 5mm powinno być wystarczające ? Trochę mam obawy żeby to toczyć z racji właśnie luzów sporych na łożach żeby nie zepsuć całkiem tego zabieraka ale w sumie to krótki odcinek to powinno jakoś się udać.

Witam, mam problem z zamocowaniem uchwytu zacznę od początku posiadamy w pracy tokarkę na własne potrzeby jest to Jotes tss150 jest to już straszna "młucarnia" ale coś tam zawsze się utoczy, był tak zamontowany jakiś uchwyt starego typu tak bynajmniej każdy mi mówił jak chciałem dokupić szczęki (miałem tylko jeden komplet a drugich nie mogłem dostać ) w końcu w uchwycie pękł jeden wałek ten od dokręcania co klucz się do niego wkłada i postanowiliśmy kupić nowy uchwyt, z racji że tokarka jest już w złym stanie cała, używana jest bardzo sporadycznie i to do raczej mało dokładnych detali typu sworznie do koparek tulejki itp to kupiliśmy tani uchwyt fuerda i mamy problem z zamocowaniem stary po odkręceniu trzech śrub mocujących ciężko było zbić a nowy jak się przyłoży bez śrub to ma luz ze 2 mm i moje pytanie czy są jakieś różnice w uchwytach odnośnie mocowania i poprostu kupiliśmy z innym mocowaniem? Czy ten uchwyt to jest aż taka lipa że jest tak niedokładnie wykonany? Podpowiedzcie czy da się to jakoś zamontować np ustawić jakoś równo i przykręcić (boję się że będzie się popuszczał i żeby nie zrobił komuś krzywdy) albo czy są może jakieś pierscienie centrujące? Podpowiedzcie coś bo mam wrazie czego jeszcze parę dni na oddanie go.