Witam, nie wiem za wiele o intencji przytoczonego tekstu, czytając post chciałem dowiedzieć się jak można napisać podstawowy interpretator G-code (w szczególności G2 i G3). jednak nie o tym. Kolega w jednej odpowiedzi pisze o przenoszeniu aplikacji pomiędzy platformami(lin i win - co jest tzw łit marketingowy) i jedyna taka opcja to dodatkowe interpretatory.(chyba że to aplikacja na zasadzie "pokaż i kliknij) natomiast jeżeli pisze o sterowaniu urządzeń przez tzw LPT to jest diametralna przepaść pomiędzy kolorowym Win i uniwersalnym Lin(uniwersalny czyli możesz go dopasować do swoich potrzeb) w lin poprzez jądro masz bezpośredni dostęp do LPT.blue_17 pisze:Witam
Wiem ze kolega jest wielkim fanem EMC wiec zapytam na wstępie czy poprawiono błąd z wyłączaniem się systemu bo się nie zamykał.
A co do AVR i systemów operacyjnych to przecież są języki które umożliwiają pisanie aplikacji wieloplatwormowych
Nawet coś takiego jak Lazarus czyli można sobie w delphi napisać i skompilować gdzie sie chce i na co się chce, lecz wiadomo trzeba mieć nieco wiedzy o systemie operacyjnym aby nie użyć jakiś specyficznych procedur czy też funkcji
Kozystam z ubuntu do programowania AVR jak i do operacji webowych shh i ftp
większość poprzez terminal jeśli chodzi o komunikacje z serwerami bo nie ogranicza mnie gui
i to jest fajne
Więc niema problemu jeśli chodzi o system operacyjny wszystko kwesta inwencji autora, i jego wiedzy oraz umiejętności, bo gdy np zastosuje operacje zmienno przeciekowe to atmega się zamuli bo nie ma bloku do takich operacji
Zastanawia mnie także potrzeba zmiennoprzecinkowości. czy nie można tego ominąć poprzez określenie zakresu pracy np 1,001 [mm] nic więcej i tak nie uzyskasz w dalszych przeliczeniach kroku brać 10000[pkt]? i to przeliczać na kroki