Na początek radzę wziąć do ręki nożyk i ziemniak...potem pokrojenie kilku(nastu) ziemniaków wykształci i utrwali wyobraźnię, a z ziemniaków treningowych będzie pyszna zupkaklocuszek pisze:Haha, tylko, że nie wiem za bardzo jak się za to zabrać (nie umiem tego sobie wyobrazić)
