Dlatego właśnie pytam tylko o łożysko, ponieważ na resztę nie mam żadnego wpływu:) Czy będzie bicie na wałku, nakrętce, frezie, tulejce to już loteria (tak zakładam, bo nie mam w planach drogich zakupów). Znając jednak typ łożyska, mogę wybrać wrzeciono o teoretycznie lepszych parametrach jak również dostosować parametry obróbki, tak żeby służyło mi trochę dłużej niż pół roku.ALZ pisze:Łożyska to nie wszystko. Nawet najlepsze łozyska założone w niedokładnym i źle spasowanym wałku i obsadzie pożyją krótko. Warto sprawdzić w katalogach producentów łożysk jakie są wymagania i dopuszczalne tolerancje przy ich montażu..
Rozbieżność stosowanych łożysk (przynajmniej tak wynika z opisów na stronach internetowych) jest ogromna. Od nominalnej prędkości obrotowej 12.000 rpm, po 35.000 rpm i te wszystkie typy łożysk ponoć występują w wrzecionach o maksymalnych obrotach 24.000 rpm.

Dlatego prosiłbym kolegów, którzy mieli do czynienia głównie z mokrymi chińczykami, o informację o typie łożysk. Będzie to pomocne jak już wyżej pisałem w doborze parametrów i w wyborze nawet słabszego wrzeciona ale lepszego - bo za 500 zł różnicy, można sobie dużo frezów kupić

Pozdrawiam