tuxcnc pisze:

bmajkut pisze:Spróbowałem LinuxCNC 8.04 i wszystko działa co jest dowodem na to, że można pracować na tak słabym i tanim sprzęcie.

Zamierzasz używać programu sprzed kilku lat, w którym nie działa połowa użytecznych funkcji, co jest dowodem na to, że jesteś masochistą.
O gustach się nie dyskutuje, chcesz się męczyć to się męcz, tylko przypomnę Ci że to twój wybór i to Ty powinieneś ponosić jego konsekwencje.

.

Nie wiem o który program ci chodzi czy po prostu o LinuxCNC i uważasz że jest przestarzały czy może uważasz że Ubuntu 8.04 nie ma "jakiś" użytecznych funkcji.
Nie miałem najmniejszego problemu przy aktualizacji LinuxCNC do najnowszej wersji bez aktualizacji systemu.

Spróbowałem LinuxCNC 8.04 i wszystko działa co jest dowodem na to, że można pracować na tak słabym i tanim sprzęcie.

Przerzuciłem się na WinXP i Mach3. Trochę mnie to kosztowało nerwów, ale są postępy. Niestety silniki dalej się nie kręcą ale jest reakcja kiedy uruchamiam jakiś plik z g-kodami. Objawy niekręcenia się to piszczenie silnika i nie kręcenie się. Normalnie silnik jest na luzie a jak wcisnę na przykład strzałkę do góry to się blokuje i tak jakby te impulsy elektryczne były za szybkie. W Mach3 mam ustawioną częstotliwość na 35kHz i w Motor Tuning mam ustawione 200 kroków, prędkość na 100mm/min przyśpieszenie 4mm/s
step pulse = 5us i dri pulse = 5us.
Pomożecie?

tuxcnc pisze:

bmajkut pisze:Nie wyrzucę go bo jest mały i po zainstalowaniu linux już na nim działa sprawnie tylko jak widać ma problem ze stepconf. Poza tym nie mam aż tyle pieniędzy by kupić coś lepszego z LPT.

Działa świetnie tylko nie działa ?
Weź się na coś zdecyduj.

Pamiętam czasy gdy Atari 800XL kosztował w Pewexie 100$ a ja miesięcznie zarabiałem 20$.
Faktycznie nie było mnie stać.
Ale Ty to po prostu pieprzysz głupoty.
http://allegro.pl/plyta-glowna-intel-at ... 68053.html
http://allegro.pl/intel-d945gclf2-atom3 ... 24332.html
http://allegro.pl/intel-d945gclf2-plyta ... 91130.html
To tylko trzy aukcje znalezione na szybko.
Na tym sprzęcie LinuxCNC nie tylko działa, ale za***prza jak szalony.
A 1GB DDR2 kupisz za 10 zł.

Ty jesteś najzwyczajniej masochistą, masz frajdę męczyć się na zabytkowym laptopie, który być może z LinuxCNC nie jest kompatybilny, a być może jest najzwyczajniej uszkodzony.
Chcesz marnować życie na głupoty, to marnuj.
Swoje.
Cudze życie szanuj i ludziom du** nie zawracaj.

.

Jak masz jakiś problem to idź się wypłacz kobiecie a jak jej nie masz to do księdza albo lekarza. Linuxcnc działa a nie działa stepconf. Jest różnica. Wątek dotyczy notebook'a więc jeśli chcesz pochwalić się umiejętnością wyszukiwania produktów na allegro to znajdź innego laptopa. Po to go kupiłem, by w domu nie stał pecet który miałby być wykorzystywany tylko do sterowania frezarką.
Wiem, że domeną niektórych jest wydawanie wielu tysięcy złotych na budowę cnc bo inaczej to nie ma sensu i nie będzie działać ale ja mam mniejszy budżet i póki co mi się udaje. Linuxcnc działa nawet na słabszym sprzęcie tylko wymaga to odpowiedniego skonfigurowania.

Próbowałem bootować z usb i niestety nie idzie tylko z CD ze stacji dokującej.

tuxcnc pisze:

bmajkut pisze:zainstalowanie LinuxCNC na tym sprzęcie trwa kilka godzin

Wyrzuć ten komputer do śmieci.

.

Nie wyrzucę go bo jest mały i po zainstalowaniu linux już na nim działa sprawnie tylko jak widać ma problem ze stepconf. Poza tym nie mam aż tyle pieniędzy by kupić coś lepszego z LPT.

Pytam dlatego, że zainstalowanie LinuxCNC na tym sprzęcie trwa kilka godzin i myślałem, że może dało by się tego uniknąć. Spróbował bym na livecd ale mam za mało ramu i się nie chce załadować.
Jak tylko zainstaluję najnowszą wersję to dam znać czy coś pomogło.

Mam zainstalowany LinuxCNC 2.5.0. Czy to może mieć aż takie znaczenie? Czy wina nie leży po stronie komputera lub konfiguracji?

Witam,
kupiłem specjalnie na potrzeby projektu laptopa IBM który ma 384 MB RAM procek jakiś ponad 1GHz i LPT. Postawiłem na tym LinuxCNC 10.10. Tworzę konfigurację dla swojego sterownika (niebieski chińczyk 3 osie) i kiedy chcę wypróbować oś X to dostaję błąd "broken pipe". Spotkał się może ktoś z czymś takim i wie jak to naprawić?