Za 5-10 zeta sztuka można trafić około .5Nm(czasem i mocniejsze) silniczki w rozmiarze nema23 na 12V, tak tanie ze względu na napięcie(przy typowych rozwiązaniach sterowników, dla amatora skrajnie niepraktyczne).
Potrzebujesz jeszcze po tranzystorze(kilkadziesiąt groszy sztuka) na cewkę/odczep silnika(czyli przy trzech osiach łącznie tuzin) i to już w zasadzie z elektroniki będzie wszystko.
Niby przy laptopach(ale i przy tanich płytach głównych) dobrze dać jeszcze optoizolację(np. trzy scacalczki ltv847/ilq621/pc847 - około złotówki za sztukę).
Zamiast "gołych" tranzystorów możesz dać na każdy silnik po jednej kostce uln2803(zł/szt.), niestety sporym ograniczeniem będzie prąd(nawet przy dwóch parach darlingtona na cewkę/odczep).
Tak np. wygląda to na elementach dyskretnych("gołych" tranzystorach):

http://makeyourbot.wikidot.com/brute-force-1-3
a tak na kostkach:

http://www.luberth.com/plotter/ditwasplotter.htm
Gdzieś kiedyś widziałem sterownik podobny do tego z pierwszego odnośnika, ale już z optoizolacją i przewlekany(wygodniejsze - choć obecnie zazwyczaj droższe - jeśli nie masz wprawy w lutowaniu).
Tyle że przy powyższych rozwiązaniach ograniczony będziesz do 3(słownie t r z e c h) osi, pełnego kroku i niewielkiego wyboru programów sterujących(poza - raczej zabytkowym - turboCNC może jeszcze jeden czy dwa obsłużą tego typu sterowniki, a i to wliczając bezużyteczny - bo linuksowy - emc).