Łożyska zamknięte, a odcinek podpory możliwie najkrótszy - na upartego może to być lekko opiłowany "cybant" do linek(żeliwny ze stalowym pałąkiem pewnie ze półtora zeta będzie dla tej - tj. 16 - średnicy kosztował).

Jeden Nm plus/minus "grosze"(w zależności od sposobu sterowania) to akurat do edukacyjnej (masz nawet leciutki zapas na ew. klinowanie nie do konca prostych prowadnic czy śrub).

Paski już masz, to może zaszalej w stronę "kobropodobnej" konstrukcji oprawcyfotografii



Dremel(nawet oryginalny) potrafi brzydko się zachowywać jak się go za bardzo zwolni, a przy ponad 20k obr./s będziesz miał problem z osiągnięciem stosownego posuwu nawet przy tr10x2 i jednopiórowym freziku(a raczej w przekładnie nie chcesz się pchać).


ps. jeżeli cena wałków z podporami jest problemem, to można zastosować taki śmieszny myk i zamiast wałków wiszących(tj. podpartych tylko na koncach), dać "półwiszące"(dodatkowe podparcie po środku i stosowne rozstawienie łożysk).
Kosztem nieznacznego ograniczenia skoku masz spore usztywnienie konstrukcji.
Wałki szesnastki z "odzysku" można za grosze dostać na alledrogo (ale łożyska już lepiej nowe brać).