tuxcnc pisze:Te serwa nominalnie biorą 6 A, czyli cztery wezmą 24 A co przy 45 V daje faktycznie moc około kilowata.
Ale chwilowo, przy przeciążeniu mogą szarpnąć po 20 A co już daje wariackie parametry zasilacza i te 2x500W nie wystarczą.

Obawy mogę mieć jedynie o oś Y gdzie dwa silniki będą na jednym zasilaczu i w teorii mogą szarpnąć 2x więcej mocy ale to małe prawdopodobieństwo. W przypadku Z i X to luzik. Na tę chwilę nie ma co teoretyzować bo za kilka dni dostanę wrzeciono z falownikiem i spróbuje to uruchomić (na próbnym stole) z LinuxCNC. Tu mam największe obawy jak szybko ogarnę ten program i zapewne będę częstym żebrakiem pomocy w wątkach o LinuxCNC.

Doliczyli 23% i 17 zł za wysyłkę, czyli standard. Jednak w podobnej cenie można kupić z wysyłką z Niemiec już po opłatach ale puste magazyny teraz bo wszytko biedne euroejczyki wykupili . Właśnie wrzeciono z falownikiem idzie DHL DE.
Policz te ceny dokładnie, bo prawdziwe serwa zasilane 230V ze sterowaniem to 400$ czyli 4x więcej! Porównywałem cenę krokowca z zamkniętą pętlą wraz ze starownikiem i dla takiego samego momentu obrotowego dla tych powiedzmy 1500rpm wychodziły 50% drożej od tych zintegrowanych serw. One kosztują tyle co zwykłe krokowce. Dla mnie sterownik zintegrowany z silnikiem to duża zaleta ale rozumiem, że niektórzy wolą mieć w szafie. Zasilacze mam 2x500W 48V i skręcę na 45V.

Mam 4 takie silniki ale do gotowego plotera to jeszcze wieczność. Ja dwoma napędzam (znaczy będę) oś Y. Też śruby 1605 bez redukcji. Dla 3000rpm to rozpędzi się do 15m/min! To kosmos nie do wykorzystania. Przy aktualnej cenie 100$ to nie mogę pojąć dlaczego ludzie nadal kupują krokowce! Jak kogoś interesuje to na dwa dowalili mi VAT ale dwa przeszły bez problemów. Widziałem pracę tych silników u kolegów z Niemiec i Rosji więc nie mam wątpliwości, że to najlepszy wybór. Aha ja to będę zasilał 45V czyli blisko max granicy.