Właśnie trzeba było stoczyć ten czop, bo nie było miejsca na symering 25mm.
Pożyczyłem sobie Twoje zdjęcie, żeby pokazać jak przetoczyć ten wał
Otóż bierzesz i cały stożek staczasz do fi20mm i zostawiasz 15mm odstępu od tej krawędzi wału. Na ten zostawiony odstęp co ma jeszcze fi25mm wchodzi łożysko.



A korbowodowy nawiercasz w tym miejscy wiertłem 4-5mm

Rozumiem Twoje położenie.

Primo odkręć tą płytkę 4 śrubkami trzymającą łożysko. I dalej musisz młotkiem powalić w wał, żeby to się przesunęło jak najdalej, żeby łożysko to było jak najbardziej wysunięte z obudowy. Wyjdzie gdzieś na 6-8mm nie pamiętam dokładnie. Spróbj teraz jakoś pokombinować może wyjdzie. Jak na to pacz p.2.


Sekundo po prostu musisz wybić wał z tego łożyska.(ad.1, ad2) Dla mnie była to cholernie skomplikowana robota. Ale nic. Nie pamiętam jak to zrobić, po prostu musisz wyczuć, pokombinować.

ad.1 UWAŻAJ NA POTRZEBNY CI GWINT!!
ad.2 Łożysko i tak idzie na złom, więc możesz je zniszczyć, tzn. możesz czop wału włożyć w imadło, czubek przecinaka włożyć po prostu tak na kulki do łożyska, i na********ć mocno;)
Dobrze jest zaznaczyć sobie na wale początkowe położenie łożyska, będziesz wiedział czy schodzi. Co chwilę jak walisz w jedno miejsce, to zaraz walisz o 180°
dalej. NIE MOŻESZ PRZEKRĘCIĆ ŁOŻYSKIEM, BO TO NIC NIE DA. jak nie będziesz zmieniał miejsca uderzania w łożysko to możesz doprowadzić do tego, że jedna strona łożyska się przesunie, druga nie i się zaklinuje.

Żeby zdjąć korbowody trzeba zdjąć segeery z wału.. Od początku poświęć na to pół godziny, może się wyrobisz A tak na serio to ciężko jest ściągnąć, już jeden prawie mi schodził, to zaraz spadł ze szczypiec i znów trzeba było od początku.
Najpierw zdejmuj ten korbowód strony żeliwnej płyty.

Wał przetacza się prosto: staczasz ten szeroki stożek do 20mm tyle, aby zostało miejsce na łożysko. czyli będzie to 15mm szerokości i grubości 25mm. Rozumiesz, bo mogę narysować?

Nie wiem jaki sens miałoby zamienienie pierścieni miejscami...
I nie wiem czy ejst sens próbować, bo komplet pierścieni kosztuje 10-12zł a jak zmontujesz sprężarkę na starych pierścieniach, i trzeba będzie wymieniać, to znów dochodzi odkręcanie całego cylindra, czyszczenie z silikonu i robienie od nowa. Jak będziesz skręcał to to daj troszkę silikonu wysokotemperaturowego na jedną i drugą stronę uszczelki. Nie musi być go dużo, byle by był równomiernie rozprowadzony po powierzchni.

Jaki wałek trzeba było gwintować? Trzeba tylko nawiercić otwór w korbowodzie. Jak byś podrzucił zdjęcie albo rysunek korbowodu, to Ci zaznaczę gdzie trzeba nawiercić.

Symering nowy masz w zestawie naprawczym z uszczelkami. Ten symering co trzeba dać do tego dekla to 20x30x7mm.

Pamiętaj, że jak planujesz mocowanie sprężarki to żeby była odpowiednio wysoko, żebyś miał miejsce żeby wkręcić kształtkę i w nią trzeba wlutować rurkę miedzianą do spuszczania oleju.

Na moim zdjęciu widać jak rozwiązałem mocowanie sprężarki. Oczywiście na zgięciu ten kątownik będzie zaspawany w celu wzmocnienia

Tu masz ten odpowietrznik http://sklep.techrol.com/catalog/product/id/3758

[ Dodano: 2013-08-22, 16:11 ]
A te duże śruby od zaworów to mają prawy czy lewy gwint?

Mojej jeszcze nie uruchamiałem. Ale na pewno nie ma niewspółosiowości, a nawet jak malutka jest to dałem łożyska z powiększonym luzem bocznym, oznaczone jest to jako C3.
Moja też maiła tyle nagaru i to na tłokach że nie szło przekręcić wału o 360°

ten odpowietrznik to taki metalowy grzybek. Widać go na moim zdjęciu.

Zobacz: otwór ø52 na łożysko, na symering jest otwór ø30. Ten kołnierzyk ø80 to jest po to, żeby go włożyć w zaznaczony na czerwono otwór w skrzyni korbowej. Pacz rysunek. Wymiar ø72 jest po to, żeby tokarz wiedział, że grubość ściany tego kołnierza wynosi 4mm. W płycie też jest ten element.

Spróbuj odkręcić tę żeliwną płytę, naprawdę będzie się nam łatwiej rozmawiać

A jak postępy z kołem zębatym?

Rysunek od boku narysowałeś dobrze, ale ten rzut górny jest wa długi, wysokość ze ścięciem zmniejsz do 105mm a normalna średnica wynosi 120mm.
No i otwory nie są co 100mm tylko coś koło 70. mam pod ręką kołnierz to zaraz zmierzę.

[ Dodano: 2013-08-20, 11:51 ]
Jak zrobisz rysunek 3D to podeślij. Fajnie będzie to zobaczyć

[ Dodano: 2013-08-20, 11:53 ]
A no i pierścienie raczej wymieniaj.

[ Dodano: 2013-08-20, 11:54 ]


[ Dodano: 2013-08-20, 12:25 ]
Tak moja maszynka wygląda:

Już Ci mówię jak zdjąć to koło zębate.(miałem okazję zdejmować dwa).
Jak masz możliwość to podgrzewasz palnikiem KOŁO przy CZOPIE. A jak nie masz palnika to nie podgrzewasz. Bierzesz przecinak i WBIJASZ pomiędzy to koło a żeliwny kołnierz. Nie szczędź siły, to żelaztwo mocne jest. I tak wbijasz potem możesz zacząć wbijać 180° dalej, czyli na przeciwko poprzedniego miejsca wbijania. I naprawdę nawalasz z całych sił aż odejdzie. Koło oraz kołnierz nie będę Ci potrzebne, więc jak się trochę obiją to nie zaszkodzi.

[ Dodano: 2013-08-20, 10:21 ]
Jak nie rozumiesz czegoś to pytaj. Bo kartka jest w złym stanie ni musiałem na szybko poprawić. Jak będziesz t dawał dla tokarza, to przerysuj na czysto na kartce bo inaczej to Cię pogoni



[ Dodano: 2013-08-20, 10:25 ]
To jest widok z góry na dekiel. Średnica 120mm, wysokość ścięcia 15mm, 4 otwory co 90° fi 10mm. jak będziesz dawał do tokarza to jak jeszcze ten stary dekiel. Ułatwisz mu wywiercenie otworów

Łożysko da się dopasować, ale nie starczało już miejsca na symering. Łożysko ma szerokość 15mm więc cały czop w stronę łożyska został stoczony do ø20mm. Ta część co szła w panewkę ma ø25mm i idzie tu łożysko to 6205.

Nie dało by rady dać tu łożyska. Zauważyłeś, że w wale w tym miejscy co wchodzi do panewki, jest taka mała dziurka? A po wewnętrznej stronie panewki są 2 dziurki
W wale są powiercone kanały, i jak dziurka w wale pokryje się z jedną bądź drugą dziurką w panewce to olej pod ciśnieniem wpływa kanałami w wale na te gładzie korbowodów smarując je. jak przerabiamy na smarowanie rozbryzgowe to nawiercamy korbowody (pokażę Ci gdzie) i musi być większy poziom oleju w sprężarce.
Dzisiaj dam rysunek i jakieś tam zdjęcia.
Fajna ta tabelka stożków. Jak chcesz szukać tego koła to powodzenia, ale to chyba trochę szkodz czasu. Zobacz, muszą zgadzać się parametry taki jak: stożek musi pasować, średnica mysi być odpowiednia, i rowek na pas też musi być odpowiedni i pozostałe wymiary muszą się zgadzać. Na tym małym stożku nie ma za dużo miejsca na błędy

Ta strona gdzie było to koło zębate jest nie używana, a ta druga strona oryginalnie z simeringiem i łożyskiem służy za napęd. Na sprężarkę chyba nie ma co szukać koła. Ja policzę przekładnię i zlecę do wykonania. Tylko trzeba dać tokarzowi wał korbowy albo coś, żeby wiedział jak stożek wykonać.

A i powiem, że konieczne było małe przetoczenie wału. Ten duży czop na który szło koło zębate musiałem stoczyć do średnicy chyba 20mm. I zrobiłem odpowietrzenie skrzyni korbowej. Wywiercona dziurka, nacięty gwint i wkręcone 10cm rurki miedzianej n końcu której wkręcony jest odpowietrznik komory wtryskowej od C-360. Jutro dam zdjęcia sprężarki i rysunek.

Chodzi Ci o ten sklep? http://www.anset.pl/inne_spr.php
Bo Twój link nie działa.

Witaj. Trochę czasu zeszło, i mój kompresor jest prawie skończony. Tylko muszę zamówić koła pasowe i pospawać wszystko do kupy.

Silnik ma 2,2kW 2800rpm i będzie przełożenie 2:1.
Ja zamiast całego smarowania ciśnieniowego i tego kołnierza żeliwnego wytoczyłem taką pokrywkę. Wstawiłem tam łożysko kulkowe i symering. I nie ma problemu ani z mocowaniem ani ze smarowaniem Jak by co to mam rysunek techniczny tej pokrywy to mogę podesłać w razie potrzeby.
Ja miałem zamontować jakąś blaszaną osłonkę na oryginalny żeliwny kołnierz. Ale ten kawałek blachy bardzo utrudniał mi życie więc zostawiłem to w cholerę, zmierzyłem i poszedłem do tokarza. Zrobił, jednak 100zł mnie to kształtowało...

A i sprężarka będzie chłodzona wentylatorem.