Robiłeś kiedyś na centrum obróbczym?pprzemo88 pisze:
ps: ja rozumiem kolizje ale trzeba byc niezlym gamoniem zeby akurat sonde rozwalic..
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Kolizja na maszynie-konsekwencje”
- 09 lip 2013, 18:59
- Forum: Na luzie
- Temat: Kolizja na maszynie-konsekwencje
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6613
- 09 lip 2013, 15:13
- Forum: Na luzie
- Temat: Kolizja na maszynie-konsekwencje
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6613
- 07 lip 2013, 21:57
- Forum: Na luzie
- Temat: Kolizja na maszynie-konsekwencje
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 6613
Ja tam po kolizji po prostu zakładam nowe narzędzie, i robię jakby nigdy nic - tyle, że na centrum obróbczym, gdzie przestawienie geometrii jest trudne.
W firmie gdzie pracuje brat, jak wydzwoni w formę wtryskową, to na własny koszt ma zawieść samochodem do spawania (15km od firmy) - i tyle.
To tokarka była?
PS.
Przypomina mi się śmieszna akcja, nowa firma, 1 dzień w pracy, przesiadka z heidenhaina na fanuca, coś tam mi się kojarzyło kodowanie ISO, bo X lat temu coś tam robiłem na tokarce, strzeliłem program na wiercenie, zapomniałem o G98, wiertło D22, zagłębione w płycie na 30mm nie wyjechało na bezpieczną odległość i skręciło sobie do następnego otworu - trochę się pośmialiśmy i tyle.
W firmie gdzie pracuje brat, jak wydzwoni w formę wtryskową, to na własny koszt ma zawieść samochodem do spawania (15km od firmy) - i tyle.
To tokarka była?
PS.
Przypomina mi się śmieszna akcja, nowa firma, 1 dzień w pracy, przesiadka z heidenhaina na fanuca, coś tam mi się kojarzyło kodowanie ISO, bo X lat temu coś tam robiłem na tokarce, strzeliłem program na wiercenie, zapomniałem o G98, wiertło D22, zagłębione w płycie na 30mm nie wyjechało na bezpieczną odległość i skręciło sobie do następnego otworu - trochę się pośmialiśmy i tyle.