fiuzi pisze:Czy potrzebne mi są silnki 1,9 Nm?

To jest chyba teraz takie absolutne minimum, jeśli myśli się o w miarę sensownym frezowaniu aluminium.
Ja 6 lat temu w tej cenie kupowałem swoje silniczki 0.8Nm, tylko że wtedy ciężko było dostać cokolwiek innego poniżej 150zł za sztukę. Ceny były kosmiczne.

tuxcnc pisze:

ursus_arctos pisze:takie elementy można potem przełożyć np. do maszyny z formatek aluminiowych (jak się pojawi na nie kasa na przykład).

Ja to rozumiem, tylko dykty też nikt za darmo nie daje, a te aluminiowe formatki to przecież był by mały ułamek całkowitych kosztów.
Zresztą ten krzyżak to i ze stali by mógł być.

Takie skrawki sklejki można często dostać za darmo (lub piwo) w stolarniach. U mnie w piwnicy też się wala kilka takich arkuszy i sam pewnie na początku zrobię z nich stół i możliwe, że bloki łożyskujące aby maszyna ruszyła. Potem wyfrezuję sobie z aluminium. Każdy orze jak może

Robiąc krzyżak od razu ze stali lub alu, trzeba go frezować a to dodatkowe koszta, potem można sobie zrobić go samemu. To moje domysły, prawdziwe motywy zna tylko autor

fiuzi pisze:czy ktoś z forumowiczów orientuje się ile liczą z metra takiego płaskownika 100x60, w grę wchodzi aluminium albo stal?

Taki płaskownik z aluminium będzie ważył około 17kg, cena za kg PA38 to około 20zł brutto.

Potrzebny Ci aż taki kloc na bloki łożyskujące? Ja będę robił z pręta 50x50.