Witam! Mam pieniądze i chcę zrobić kurs w cechu za 1500-2000 złotych. Tylko się zastanawiam, czy cnc, czy nie lepiej będzie zrobić na konwencjonalną frezarkę. Czy konw. nie będzie łatwiejsza. Problem w tym , że jak w internecie wpisuję praca cnc Niemcy, to pełno ofert w granicach 1500 - 2000 euro, a jak wpisałem frezer konw. praca Niemcy, to wyskoczyły tylko oferty z polski. To Niemcy nie robią konwencjonalnymi?

Ja bym się ani nie zastanawiał, tylko leciałbym do cnc, ale boję się , że wpierdzielę 2000 złotych, a na staż mnie nikt nie przyjmie. Prędzej by przyjęli na konw. mi się wydaje?

Co wy, Fachowcy, o tym sądzicie?

Jeżeli to istotne, to mam 25 last, rentę (chodzi o to, że opłaca się pracodawcy mnie zatrudnić) i, niestety, jestem tylko po tech. ogrodniczym. Czego bardzo żałuję, ale jakby mnie przyjęli na ten staż, to mógłbym zrobić sobie szkołę policealną na cnc.

Aha! I czy trzeba mieć zdolności manualne jak np. ślusarz, stolarz, czy murarz?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!