Logbook to plik, jakby czarna skrzynka co działo się z maszyną na przestrzeni jakiegoś tam czasu. Jest tam wszystko, wciskane klawisze, posuwy itd. Co do naprawy sondy to wymiana macki (palca, trzpienia czy jak to nazwać) kosztuje ok 300 pln. (z nieserwisowych dostawców polecam PSN Konek, szybka dostawa, z reguły mają na półce). W zamówieniu musisz podać gwint i długość końcówki. Po wymianie wystarczy wykalibrować sondę i gotowe. Nie wszystkie obrabiarki mają na tyle ograniczony szybki posuw, żeby nie dało się złamać palca sondy. Na 90% złamanie nastąpiło podczas przesuwu osi "Z". W "pionie" sondy mają mniejszy zapas wolnego ruchu. Radzę się przyzwyczaić, sporadycznie będzie się to zdarzać (warto mieć 2 końcówki na półce i nie stresować operatora, błądzić rzeczą ludzką). Powiedz jeszcze jaki stożek ma Twoja maszynka?