Dwie bardzo ciekawe oferty:
http://www.signs.pl/laser-co2-firmy-gcc ... zenie.html

http://www.signs.pl/laser-co2-uls-3.60, ... zenie.html

Nie jestem sprzedawcą, ale w obliczu wydania takiej kwoty na chińczyka, to grzech w biały dzień.

patryk195 pisze:Ofertę na Mercury-ego i Spirit-a mam z Grawcom-a

Tym bardziej "Ojciec, brać!"

patryk195 pisze:Jeśli chodzi o wybór: trotec - uls, wybór padł na tego drugiego, ... lecz jest jedno ale, dostałem ofertę na używanego GCC mercury L25 oraz spirit si40 maszyny 4 letnie z nową tubą, cenowo wychodzą podobnie jak nowy ULS v2.3.

Ja bym się nie zastanawiał, tylko brał spirita lub merkurego. Jeśli tylko mechanicznie sprawne i nie wyeksploatowane, do tego nowa tuba, to nie ma dylematu. Masz ponad dwukrotnie większe pole robocze w mercurym, nie wspominając o spiricie. A tego pola roboczego Ci zacznie brakować od razu po zakupie. IMHO, bierz GCC. Pytanie jeszcze jak z serwisem, jak daleko mają do Ciebie i jak wygląda u nich cennik części zamiennych, bo w ULSie ceny mają iście kosmiczne - zarówno części, jak i pracę serwisanta.

Ja myślę, że to wynika tylko i wyłącznie z takiego układu linii na projekcie. Nie ma mozliwości, żeby trotec czy universal były tak "elastyczne" jak to napisałeś

Faktem jest, że ULS to największy muł wśród markowych laserów. A silniki ma krokowe, nawet w topowych modelach.

A ja bym się zastanowił czy te pieniądze nie włożyć w jakąś używkę np. GCC. Za 30 wytargasz fajnego merkurego, a za resztę ew. zregenerujesz tubę Jakby nie patrzeć, to masz dużo większe pole robocze, a to się przyda. Nawet jeśli teraz nie planujesz nic większego, to jak stanie laser, od razu pojawi się potrzeba włożenia sklejki 800x400
Te małe gówienka jak rayjet (to nie jest konstrukcja troteca) czy VLS2.30 nie są warte swojej ceny.

PS.
Na mojej wojnie zwyciężył ULS

deflection pisze:pogadaj z dystrybutorem różnica w cenie 25 a 30 W w trotecu to kilkaset zł.
Z serwisem troteca przez telefon można bardzo dużo załatwić, poprowadzą za rączkę itd...
Same tuby w trotecu to synrad, najbliższy serwis firmowy w niemczech jak dowiadywałem się o koszt regeneracji źródła to wyszło ok 1600 zł (napełnienie gazem)... Taniej niż nowa tuba chinczyka
ULS-em nie pracowałem...

Nie wiem jak teraz ale kiedyś ULS pracował na krokowcach, w trotecu masz serwomotory, sam wahałem się nad ULS ale jednak wybór padł na troteca.

A ja wlasnie dostalem info od znajomego, ze skonczyla mu sie tuba w speedy300 i za nowa krzykneli mu prawie 20k, wiec moze jedno zero Ci ucieklo?

A w ULSie, faktycznie nadal sa krokowce, ale moze to i lepiej, gdy pomyslec o fakturze za wymiane krokowca, a serwo?

Wiem, że tematy "porównawcze" były wielokrotnie wałkowane, ale przeczytałem wszystko i jestem nadal w kropce. Stoję przed wyborem lasera i na polu bitwy został Trotec Speedy 300 (25W, air assist, stół, autofocus) i Universal VLS6.60 (30W air assist, stół, bez AF). Oczywiście sprzęt nowy do zastosowań ogólnych w reklamie, czyli cięcie, grawerka, znakowanie. Cena podobna. Byłem zdecydowany na Troteca, ale w sumie czemu nie ULS? Za ULS przemawia 2-letnia gwarancja na tubę i rzut beretem do serwisu. Doradźcie, ale proszę handlowców ww. firm o nie wypowiadanie się

[ Dodano: 2012-05-30, 15:29 ]
Nic, cisza? Źle sformułowałem pytanie czy macie już dość tego typu pytań?