No właśnie ja to tak zwymiarowałem i profesor mi powiedział, że jest wszystko prawie źle, dlatego, że jest mało czytelne moje wymiarowanie i zbyt mało precyzyjne... doczepił się głównie tego kwadratu w środku, że źle go zwymiarowałem, tego wyciecia gdzie zaznaczyłem kąt oraz że wszystko musi zostać dokładnie zwymiarowane, tak aby osoba wycinająca to nie musiała obsługiwać się kalkulatorem odejmując aby znac wymiar dokladny danego elementu. W sumie niby ma trochę racji.yacht pisze:ogólnie OK ale czego dotyczy wymiar 10x7(70) ? W tym miejscu popraw wymiarowanie.Zamiast kąta-podaj wymiary liniowe.
Co do 10x7 to mój błąd bo troszeczke źle góre blaszki przerysowałem. Generalnie chodziło o to, że siedem elementów jednakowych (tych wyciec) ma dlugosc 10 cm i jest powtarzane przez 7 razy. Ale to tak jednak ma nie być... co widać na blaszce u góry nie wymiarowanej.
Dlatego bym prosił jakąś dobroduszną osobe, aby mi pomogła to zwymiarować. Nie chodzi tutaj o dokładne wymiarowanie, tylko i wyłącznie o linie wymiarowe oraz pomocnicze linie wymiarowe. Resztę już sobie sam odczytam.
Ostatnimi czasy dużo czytam na tematy dotyczące rysunku, dużo się też tym interesuję, jednak do końca nie wiem jak to precyzyjnie ogarnąć aby profesor był usatysfakcjonowany. Oczywiście rozumiem, że nikt nie jest geniuszem i każdemu się mogą zdarzyć błędy, ale każda pomoc jest dla mnie cenna.
