Czyli teraz powinno być dobrze?

.Ruch korbą powoduje obrót wału I przez sprzęgło kłowe. Dzięki przekładni zębatej, moment moment obrotowy przenoszony jest na ślimacznicę wałem V. Ślimacznica napędza wał VI.
Wał ten napędzając [tuleję z przekładnią zębatą] (nie wiem czy to dobrze nazwałem jeśli nie jak to zrobić?), powoduje posuw wrzeciona wzdłuż wału IV. Ruch ten stabilizuje koło zamachowe na wale VI. Ponadto wał I przenosi napęd na trójkę przesuwną, a ta dzięki jednej z trzech zębatek na wał II. Moment obrotowy jest z niego przenoszony na kolejną trójkę przesuwną przez zębatkę. Wał III przenosi ten obrót na wał IV przez przekładnię zębatą. Obrót wału powoduje obrót wrzeciona
Czy teraz się wszytko zgadza? Pomijam oczywiście łożyskowanie.
Czy dobrze nazwałem i narysowałem tuleję we śubą na wale IV?
@bad_spider
Dziękuję bardzo. ogólnie jestem zadowolony, choć wiem, że część rzeczy będzie trzeba opracować samemu.
Pozdrawiam