No ja o tym wiem. Też nawet myślałem, żeby wyskrobać tą bryłę z ziemniaka czy coś i mu zanieść. Ale to jest "ciężki" człowiek... Bedę musiał się jakoś z nim uporać i pokazać, że ten rysunek jest jednak dobrze. Dzięki mimo wszystko za pomoc. Bardzo mi pomogłeś

Według mojego prowadzącego ćwiczenia , te punkty które obwiodłem na czerwono powinny być współliniowe, ponieważ, to wynika z rzutu głównego... Jak mu pierwszy raz tak narysowałem, dokładnie tak jak Ty, to powiedział, że to źle. I nie czepiał się rysunku jako całości ale dokładnie tylko lewego górnego rogu przedmiotu. No, ale przecież jak by patrzeć w trój wymiarze z perspektywy, to one nie będą współliniowe... Jeszcze raz mu tak narysuje, ale przyjdę tylko ze szkicem i zobaczę co mi powie.

Dzięki bardzo dudis69 ; ) Wiem, że w tym rysunku, który wrzuciłem, gdzieniegdzie są "skróty". Mój pierwszy rysunek tego przedmiotu, wyglądał dokładnie tak samo jak Ty narysowałeś, lecz prowadzący ćwiczenia powiedział, że jest źle i kazał mi poprawić lewy górny róg. Z tego kombinowania wyszły mi takie cyrki. To teraz jak dobrze było wg niego źle to już sam nie wiem... ;/

Przy okazji, jeszcze jedno takie pytanie. Jeżeli np cały rysunek robię w skali 5:1, a oś X jest w skali 1:2 to powiększam wszystkie rzeczywiste wymiary o 5 a te na osi X wtedy będą powiększone o 2,5 raza? Czy one nie zostają powiększone w ogóle, a tylko zmniejszone o 2?

Odpowie mi ktoś w końcu co jest źle w tym skosie zakreślonym... ?

To może mi ktoś powie, co należy tam zmienić żeby było dobrze? Bo nie wiem zbytnio, próbowałem kilka razy, zawsze źle.

Tylko to mi nie za bardzo pomaga, wolałbym wiedzieć co mam zmienić z tym polu zakreślony, żeby było poprawnie, bo nie mam pojęcia kompletnego.

Oddawałem rysunek w aksonometrii kawalerskiej i nie mogę poprawić błędu. Proszę o pomoc. W załączonym pliku jest rysunek do poprawki, oraz jego rzuty prostokątne.