Kolega wziął to na poważnie? Całe rozważania o kulkach w slimaku są żartem! Ta naprwdę to nie ma takiej geometrycznej możliwości aby na ślimacznicy wytworzyć bieżnię która umożliwi liniowe prowadzenie rzędu kulek po tworzacej ślimaka - tutaj jest tylko jeden punkt styku z którego kulka, nawet gdy uda się ją w niego złapać, to zaraz się wymsknie i przekładnia rozpięta. I przecież rzecz nie w braku narzędzia tylko w tym że z płaskiej blachy globusa nie zrobisz Jakby to było możliwe to Amerykanie już by to produkowaliMex pisze:Zaprojektować można prawie wszystko ale wykonać ???
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Podzielnica 4 Oś początek prac”
- 19 wrz 2007, 08:40
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
- 18 wrz 2007, 21:40
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
- 18 wrz 2007, 21:20
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
pełną samohamowność dla ślimakowych można przyjąć dopiero przy przełożeniu 80 i więc więc przy kulkowej samohamowności nie będzie - pełna odwracalność. Gorzej tylko wygląda sprawność - z pewnościa bedzie ciepło.Leoo pisze:Ciekaw jestem czy ta przekładnia będzie odwracalna?
Z innej beczki. Kolega daruje sobie teflon jako tworzywo konstrukcyjne - mękkie, płynie, rozszerza się cieplnie wymiarów nie trzyma, taka pacia. Tylko chemia je wyróżnia a legendarny współczynnik tarcia też dość problematyczny do wykorzystania.
Czy projektujemy przekładnię?
A nasze obsesyjne rysunki wykona kol. Mex aby pokazać jak trudne są początki lotnictwa?
- 18 wrz 2007, 20:30
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
Podczas pracy kulki toczą się w rowkach ślimaka więc rządek kulek zwinięty w spiralę będzie się przesuwał wzdłuż osi ślimaka. Gdy kulka ( rzadek) dotrze do końca ślimaka to powinna wejść w kanał nawrotnicy transportujacej kulkę do początku ślimaka. Ale że ślimak się obraca to musi się obracać również wejście do nawrotnicy czyli cała nawrotnica. No i kicha bo tego nie da się w żaden sposób obrócić ze ślimakiem - zaraz, chyba że poprowadzić przez rdzeń ślimaka!!! O, MOŻE BY WYSZŁO!!!Leoo pisze:Wieniec utrzymujemy wyłącznie wokół ślimaka
No jeszcze trochę i powstanie "Czerwiacznaja pieriedaczia z szarikom'(chyba jakoś tak to by brzmiało)
Tak na marginesie kiedyś wydana była książka pt "Budowa i konstruowanie obrabiarek do metali"ponoć pana Aczerkana - jeszcze powinna być w bibliotekach o ile nieprawomyślność jej nie wymiotła. Piszę ponoć, gdyż stylem bardzo podobna jest do niemieckich poradników mechanicznych i zawiera olbrzymią ilość rysunków - warto obejrzeć.
- 18 wrz 2007, 00:49
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
prosty sposób to dwie przekładnie slimakowe na współnym wrzecionie i napędzane jednocześnie z jednego serva. Jedna przekładnia jako korpus utrzymuje wrzeciono, druga ma wymuszony np śrubą częściowy obrót względem pierwszej do zakresu wystarczajacego dla skasowania luzu i jednocześnie umożliwiające obracanie się całości. Koszt dla np 2xU63 to około 1200zł + dodatki ( dwa koła paskowe, pasek, trochę dłubania przy galanteri). Zalety - jeden telefon z zamówieniem i po wykonaniu wrzeciona dokładność i powtarzalność nieosiągalna dla technologii piwnicznych. Po zużyciu równomierności luzu na obrocie zespołu zmieniamy kierunek naprężenia przy kasowaniu luzu i ponownie mamy rzecz nową.b_j pisze:a co by mogłobyc lepszego a nie profesjonalnego
- 18 wrz 2007, 00:06
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
i swoimi fragmentami tocznymi przesuwa się wzdłuż poosiowo uchwyconego ślimaka. A wraz z tymi fragmentami wędrować muszą kanały zwrotnicy kulkowej tak aby zasilać kulkami przestrzeń roboczą a z drugiej strony odbierać "przepracowane" kulki. Chyba że zwrotnica w postaci pierścienia skręcona jest na stałe ze ślimacznicą. Tylko wtedy prawie 100% szans na zaklinowanie się kulek w kanałach które nie są przepychane przez odcinki robocze - a tych jest raptem niewielka ilość i dodatkowo skupione są w jednym miejscu. Pomijam tutaj niezły pasztet jakim by była konieczność zastapienia ślimaka na pozostałym obwodzie ślimacznicy w celu utrzymania kulek w - już teraz -półkanałku ślimacznicy - kinematycznie obie wersje z koszmarnymi warunkami toczenia się nieobciążonych kulek.Leoo pisze:jedynie nakrętka zostaje podzielona na odcinki
A wracając do geometrii ślimak- ślimacznica.
Albo ślimak walcowy z punktowym miejscem pokrycia dla pracującej kulki - wtedy tylko jedna przenosi obciążenie i też tylko w momencie gdy znajdzie się na lini środków kół podziałowych - więc przekładnia utyka co kulkę.
Albo slimak "z talią" gdzie ma szansę złapać więcej niż jedną kulkę w kanałku ślimacznicy - ale ze względu na różną średnicę na której następuje zakleszczenie kulek występuje różna prędkość ( bo różne promienie tego samego obrotu ślimaka) i różna droga toczenia następujących po sobie kulek - skutkiem czego przekładnia staje.
- 17 wrz 2007, 13:59
- Forum: Mechanika
- Temat: Podzielnica 4 Oś początek prac
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 16814
bo teoretyczny styk slimacznicy ze slimakiem jest punktem i tylko konstrukcyjne rozwinięcie współpracujących płaszczyzn pozwala zwiększyć "powierzchnię tego punktu" do wielkości sensownie dającej się obciążyć - niestety kosztem przestrzennych-dwuwymiarowych- poślizgów ( i Bartusowej trybologii). Wprowadzenie pomiędzy takie płaszczyzny elementu tocznego nie poprawi wystarczająco trwałści - pozostaje składowa poprzeczna poślizgu która skutecznie niweluje korzyści z toczenia w jednym kierunku.Leoo pisze:nikt tego nie produkuje
Druga sprawa to zamkniecie siłowe takiego węzła- w śrubie całość przenosi sztywny (względnie) kształt tulei nakrętki - tutaj rozwleczone by to było na łańcuch łożyskowania, obudowy, sumy bicia elementów itd. - efekt mizerny wobec koniecznychh nakładów.
W dokładnych rozwiazaniach stosowane są dwa slimaki lub dzielona ślimacznica, w popularnych mimośrodowe dosuwanie slimaka.