Znaleziono 4 wyniki
- 09 lis 2007, 23:50
- Forum: Obróbka metali
- Temat: stal NC10
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 15951
- 05 lis 2007, 22:18
- Forum: Obróbka metali
- Temat: stal NC10
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 15951
- 05 lis 2007, 21:32
- Forum: Obróbka metali
- Temat: stal NC10
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 15951
Wiec problem nie powstał jako pomysł młodego konstruktora tylko jest to próba usprawnienia istniejącej konstukcji która w czasie elsploatacji wykazała dokuczliwość w tej oprawie? Kolega roztoczy oprawę ponad wymiar i zwyczajnie wtłoczy hartowaną tulejkę. A oprawę z aluminium - łatwo się obrabiaALZ pisze:wyciera i wymaga częstej wymiany

A może łatwiej wymienić rodzaj łożyska - igiełkowe - pływa samo a nie w obudowie?
I jaszcze jedno. Jesli jest to problem dla produkcji to chyba można to załatwić zleceniem dla sąsiada a niekoniecznie działaniami Zosi-Samosi?
- 05 lis 2007, 21:14
- Forum: Obróbka metali
- Temat: stal NC10
- Odpowiedzi: 33
- Odsłony: 15951
Jakoś nie mogę pozbyć się napięcia wynikającego z oczekiwania, aż ktoś wreszcie zaproponuje blok widiowy jako dopiero wystrczajaco odporny na zastosowanie - przypominam - do wykonania oprawy łożyska. Czy tocznego? Oprawy w którym nieruchoma bieżnia powinna mieć możliwość dopasowania się do wymiaru długościowego elementu łożyskowanego?. Czy ogół poważnie proponuje wymieniane wynalazki do tego konkretnego detalu czy też podziwiać należy licytację kto wymyśli lepsze?
Ja proponuję mało wystrzałowe rozwiązanie - żeliwo, bo dobrze trzyma wymiar w tolerancji przy wykonaniu otworu pod łożysko lub każdą inną dobrze obrabialną stal gdyż warunki pracy tej obudowy - przyznaję że tylko tak podejrzewam - nie obciążają powierzchni roboczej w jakiś istotny sposób. Wiec tak naprawdę to z jakiejkolwiek stali, jaka jest pod ręką.
Kiedyś forum dyskutowało jak przeciąć prowadnicę - było nawet o drutówce i cięciu wodą. A niektórzy widzieli piłę tasmową. Też.
Ja proponuję mało wystrzałowe rozwiązanie - żeliwo, bo dobrze trzyma wymiar w tolerancji przy wykonaniu otworu pod łożysko lub każdą inną dobrze obrabialną stal gdyż warunki pracy tej obudowy - przyznaję że tylko tak podejrzewam - nie obciążają powierzchni roboczej w jakiś istotny sposób. Wiec tak naprawdę to z jakiejkolwiek stali, jaka jest pod ręką.
Kiedyś forum dyskutowało jak przeciąć prowadnicę - było nawet o drutówce i cięciu wodą. A niektórzy widzieli piłę tasmową. Też.