forestgril pisze: ↑

04 lut 2025, 11:07

@qqaz żeby nie być gołosłownym....


To jest garaż 7.5x3.5, na środku ta wiertarka, wokół której muszę teraz uprawiać balet.

a to jest po uporządkowaniu

jedno popołudnie a i to też nie całkiem oddaje stopień zaangażowania.
Przecież CNC ma to do siebie że nawet najbardziej zapracowany frezer lub tokarz numeryczny podczas roboty stoi z rękami w kieszeni kiwając biodrami przód-tył (takie naturalne ruchy u człowieka ukontentowanego).

forestgril pisze: ↑

10 lut 2025, 23:16

niezmiernie się cieszę zmotywowany

Ja też.
A propos słonia czyli kijek w tyłek purystom.
Od 30 lat stał statyw bez ustroju to się wreszcie doczekał
Po ucięciu wyrównać:

I z drugiej strony:

teraz usunąć zbędności:

o takie i dalej na kulkę:

trochę oszlifować:

lekkii drut, troszkę frezarki i poczernić:

będzie pasować:

takie miało być bo przy mikronowych dokładnościach złapać płaskość dna rowka to loteria.
Ciągle się coś wygina i robi skośnie a zmierzyć można tylko górki. No mordęga aby to do spasowania wyciągnac.
Teraz widzę

tak właściwie to mam trochę czasu więc dlatego.

forestgril pisze:Ech @qqaz jednak się Kolega pomylił. Tutaj płyn idzie od osi na zewnątrz

coś nie pykło z resztą wpisu.
Skoro płyn idzie od osi to wcześniej do niej jest doprowadzony nie?
Gdybym ja robił tą pompę to kanał redukcyjny wywierciłbym w ściance pomiędzy komorą wirnika a kolektorem zdawczym poprzez gwintowany otwór przyłącza dolotowego. Pogrzeb drutem na bocznej ścianie syfonu bo od czoła nie widać a z otworu wałek przeszkadza.
No i najważniejsza rzecz to szczelność dławicy wałka oraz odwrócenie wirnika łopatkami do korpusu pompy a nie plecami - woda ma się przeciskać przez szczelinę pomiedzy nimi?

paznokci nie oddam bo z emocji czy się uda dawno je ogryzłem.
Ale obejrzałeś ją dokładnie? Pomiędzy kanałem tłocznym a ssawnym powinna być mała dziurka zwrotna dla krótkiego obiegu cieczy - właśnie w celu inicjacji ssania jeszcze za pomocą emulsji powietrznej.
Być może istotna jest pozioma pozycja wału, nie wiem, z dolnym ustawieniem kolektora zdawczego.
Dobrą praktyką inżynierską w pompach jest strzałka kierunkowa na korpusie pompy.
No w tych konstrukcjach to tylko może się coś zabrudzić albo kataklizm młotkowy połamał elementy.
Masz raptem tylko kilka wariantów - lewo/prawo, pionowo , poziomo góra/dół.

Czekam do 13.15

coś jest nieszczelne

Dodane 4 minuty 27 sekundy:
a mógł być tam jeszcze zawór jednostronny, klapkowy, kulkowy, jakiś?

forestgril pisze: ↑

04 lut 2025, 15:32

zacznę skrobać stół traserski

zaczniesz i pokażesz to ja, dla pokqzu, przywrócę świetność swojej płyty - wysokościomierz lekko popchnięty płynie na przeciwległy narożnik.
Nieprawdopodobny widok.

ta pompka ma formę syfonu. Nawet gdy ssanie z węża do wanny pociągnie to powietrze komorę przebąbluje ale i tak pozostanie jeszcze sporo poniżej króćca zasilającego. Więc powinna zasysać sama.

Dodane 1 minuta 27 sekundy:
taki zajęty ale co 15 min zagląda

ouć, jakoś bliskie mi takie klimaty bo widać że to miejsce jednoosobowej radości wszelakiej ale trzeba czy nie trzeba to raz w roku nogi myjemy a i poukładać czasem też można. Ten stół na pierwszym planie przecież tam nie mieszka.
Długo szukasz tego co akurat potrzebne?