Sasiad jest grafikiem i jednopunktową dyszą/ołówkiem takie grafiki strzela że hej. Ale on jest zdolny a drukarka przemysłowa jest tępa w swym oprogramowaniu i nijak jej nie zmusisz do druku wieloprzebiegowego. Nawet gdyby mozajkę poszatkować to i tak bedą kłopoty z synchronizacją wierszy. Większe są szanse sukcesu na własne rozwiazania jakiegoś czubka pisakowatego który tym tuszem bedzie brudził.Leoo pisze: plotery drukujące też mają "wąskie" głowice i w niczym to nie przeszkadza.
Albo jak kiedyś pisałem - ramka, siatka, w ostateczności żelatyna z dwuchromianem i hebzia.
Od skończenia projektu do gotowej płytki 2 godz. Dla 10 płytek 2,1godz. I opisy, i soldermaska, full wypas. I jakiś ploter na sznurkach do obwiercenia nawet jedna srednicą.