Podobnie jest z czerwoną kulką na końcu sondy pomiarowej - musi być rubinowa. ( Czy z rubinu?)AndrzejJS pisze:To urzadzenie nie ma nic wspolnego z urzadzeniami do smarowania narzedzi na sprezone powietrze.

A nie chodzi o to że strumień powietrza ma zawierać w sobie określoną ilość oleju - i zależnie od oczekiwań dawać raz gęsty lub rzedki strumień drobin oleju, a czasem przerywany, czasem... Czyli po prostu regulacja. Jak zbyt mało podaje to kapilarkę poprawić.
Raptem 100zł.
Jednemu się sprawdza, innemu nie...różne rzeczy ludzie robią.