Może niepopularny pogląd ale wszystkie narzędzia, listwy, imadła powinny być skalibrowane.
Trzeba tu ocenić czy poprawić podparcie przedmiotu czy podstawę imadła. To są proste rzeczy do zrobienia.
W takim domowym zastosowaniu wolałbym dwa jednakowej wysokości imadła z dobijaniem młotkiem niż jedno takie co się samo przyniesie, zamocuje na stole i jeszcze detal złapie. A imadła dwa bo długie listewki też czasem trzeba.
A jeżeli poprawka imadła odpada (umiejetności, narzędzia itd) to kup szczelinomierz i podłóż pod imadło ile trzeba.
Sądzisz ze mocowanie imadła na stole to tak że śruby, klucz i gotowe? Po przykręceniu nie łapiesz w imadło listwy i po niej czujnikiem czy równo? A wcześniej podstawę imadła osełką lekko, zresztą stół też bo zawsze się kiwa. Za demoludów nic nie było dostępne a ludzie roboty wzorcarskie robili i setka była.
No, do picia też.