Herp pisze: ↑

03 lut 2025, 19:35

No to autor ma odpowiedz na pytanie który zadał akademicki bełkot

Nie przejmuj się. Sterowanie dzisiejszych maszyn automatyzuje dobór parametrów nie pozwalając operatorowi na ustawienie nadmiarowych które by groziły np. takim zjawiskiem. co jednocześnie obniża oczekiwania wobec umiejętności obsługi bo nie są potrzebne - na co dzień to załóż, przykręć. Ci co się znają to dinozaury na zdjęciach, niby potrzebni ale raz w roku.

jarasnet pisze:Tak że mimowolne budowanie węglowych struktur na elektrodach jest obecnym drążaczom raczej obce.

a przy okazji ich umiejetności zawężają się do wiedzy katalogowej, o ile przeczytają.

parametry elektryczne kształtowane są odległością elektrod. Zmiana narasta, odległość wzrasta ale napięcie jest bez zmian. Bo wtedy kangur by poderwał elektrodę i przerwał iskrzenie.
Inicjacja mostka jest od urobionego pyłu metalicznego który formuje się w łuku w metaliczną igłę a dopiero później oblepia się węglem i świeci.

kanał jest tworzony przez fizyczną postać mostku sklejonego przez fuzle które narastając zaczynają przewodzić z większej odległości niż odległość iskrowa prawidłowego procesu. To skupia całą energię wszystkich wyładowań powiększając mostek, oblepiając go zwęgleniami z nafty i w efekcie powstaje elektroda węglowa a ta wytrzymuje znaczną temperaturę.
Słyszałeś o lancy grafitowej do cięcia technikami spawalniczymi - to jest podobne.

strikexp pisze: ↑

02 lut 2025, 15:19

@qqaz Nie masz wykrycia łuku w generatorze?

ciekawe jak, chyba tylko fotokomórką.
Wiesz jak to powstaje?
Nadmierna energia wyładowania nie pozwala odprowadzić fuzli ze szczeliny i zaczynają tworzyć mostek ułatwiający jonizację. A że to idzie w stronę pracy na sucho, jak spawarka to tworzy się kanał który ma reaktancję normalnego wyładowania. Elektrycznie takie samo jak poprawny proces tylko cała energia nie jest rozproszona na powierzchni drążenia a skupia się w jednym miejscu i już masz wykładniczo coraz mocniejszą lampę łukową. Pozostaje tylko skrobać.
Miedzi nie używam, wyłącznie grafit.

tylko zadane jest w tak ogólny sposób że trudno cokolwiek przybliżyć.
Chcesz wiedzieć jak jest wydajność w mm3?
Czy ile czasu potrzeba aby to zrobić?
Bo dla p1 to tylko wydajność generatora ogranicza. Gdy prąd puszczę na maxa (trafo 3kW co daje 100A prądu średniego) to się drążyć nie da bo nafta tak bąbluje że trzeba do miski wychlapy zbierać.
A p2 czyli czas określa tutaj głównie przygotowanie elektrody bp drążenie puścisz i idzie samo.
Chcesz wycenić przyszła usługę czy oszacować koszt do zapłacenia?

Dodane 9 minuty :
a jest jeszcze ograniczenie jak wpływa temperatura nafty - jeżeli układ chłodzenia nie wyrabia to szybko drążenie przejdzie w wyładowanie łukowe i wtedy świeci po całej wannie i tylko grzeje - prosta droga do pożaru.

strikexp pisze:Dlatego duże i dokładne otwory tnie się drutem a nie wgłębnie

A wpadłeś na ten pomysł sam czy to doświadczenie z praktyki? Bo drutem to raczej przelotowe a nie że dokładne czy duże. Kieszeń drutem? A później korek i wstawione dno zaspawać.
Co Cię tak napędza?