Jaki kształt ma wypukłość to kwestia oczekiwań i chęci.
Ale nawsadzanie sześcianów (insertów - na forum to pojecie jest zaskakujaco zrozumiałe) w powierzchnię walca umożliwia łatwą kontrolę parametrów uzyskiwanej walcówki
Zamiast sześcianu ( bryłłka wyjściowa) wstawiamy prostopadłościan. skręcamy względem siatki narożników o np 5st i już jest ksztalt węzy na walcówce.
Dodatkowo można nałożyć coś na kształt ewolwenty na ściankach piramidek co ułatwia zdejmowanie walcowanego ciasta.
Ustawienie narzędzia do frezowania z trzech stron - bo ja mogę na 5osiach to zrobić - umożliwia dodatkową kontrolę przestrzeni wierzchołkowej.
Obróbka to raptem kieszeń pod kątem o wymiarze ścianki a później nesting XYZ i powtórzenie co 120st ( gdy kieszeń obrabiana jest w osi wałka ( zamiast wierszowania). Tyle że 3x2200 ścianek.
Ale po co to piszę - naczelny debil tylko sterowania rozkminia i myśli że wszyscy tak mają.