Witam po długiej przerwie.
Postanowiłem pisać dalej w tym temacie aby nie zakładać kolejnego.
Dokończyłem prace nad moją wypalarką i co się okazało? że pomimo już jakiegoś doświadczenia znowu popełniłem błąd przy budowie ale mniejsza o to (po prostu troszkę słabo wykorzystuje pole robocze maszyny)























Troszkę opiszę maszynkę :
Oś X
Zakres roboczy 0 do 2400mm (tu popełniłem gafe albowiem nie uwzględniłem martwego pola a miało być 2500mm )

Napęd: Silnik krokowy 3.1Nm 3A
Przełożenie 1:1 koło zębate M1.5 Z-11 przyłożone bezpośrednio na listwę zębatą i dociskane sprężyną

Oś Y
Zakres roboczy 0 do 1270mm (mógłbym łatwo powiększyć do 1450mm ale nie mam takiej potrzeby)
Napęd: silnik krokowy 3.1Nm 3A
Przełożenie 2:1 Silnik koło zębate T5 20z, Wałek -koło zębate T5 40z napęd przekazywany na listwę za pomocą kół zębatych M1.5 17z obustronnie
Kasowanie luzu ręczne

Oś Z
Zakres roboczy 0 do -60
Napęd: silnik krokowy 1.89Nm 2.8A
Przełożenie: 1:1 za pomocą śruby trapezowej 10x3 +nakrętka z brązu
Na osi Z podatkowa pływająca oś z palnikiem

W puszce sterownik zelpr 3oś + Trafo TS 200VA 230/32V + softstart
Dotychczasowy program sterujący to LinuxCNC

Maszyna posiada krańcówki bazujące wszystkie osie + limit Z jednak ze względu na brak pinów są odłączone poza limitem Z albowiem próbuje podpiąć THC od prokopcio


Teraz kilka pytań do kolegów albowiem mam wiele problemów których nie miałem wcześniej, a mianowicie.

1. Czy popełniłem duży błąd stawiając komputer na podstawie ruchomej połączonej z ramą albowiem zawiesza mi się przy odpalaniu łuku? Dodam tylko że palnik jest na płytce z akrylu 15mm, a sam stół roboczy odizolowany jest od ramy przekładkami z klingerytu 5mm a dodatkowo sterownik jest na przekładce z ebonitu 20mm i z własnym uziemieniem niezależnie od uziemienia stołu i ramy.

2. Jak rozwiązać wykrywanie materiału i jakim g-kodem to podpisać?
Mam pływający uchwyt z kracówką NO z tym że jak dysza dotknie materiału to ma jeszcze 4mm do zadziałania krańcówki. Chciałbym to ustawić tak aby każdorazowo LinuxCNC komendę M3 S1 interpretował jako zjazd osią Z do wstępnie ustawionego ofsetu z pełną prędkością a następnie z prędkością F150 zjechał do materiału >załączenie limitu>automatyczny offset -4mm> podjazd do wysokości przebicia (u mnie to 3mm)

3. Najważniejsze pytanie
Jak zmusić LinuxCNC do współpracy z THC?
Wiem że kamar to rozwiązał i juz pracowałem nad tym z kol. jarenio (za co jestem wdzięczny) ale poległem przy próbie podłączenia neta do warsztatu co utrudniało dalszą prace. Czy jest ktoś z okolic Czarnkowa-Piły kto byłby mógł pomóc lub raz jeszcze napisać mi co zmienić w configu aby THC był widziany.

4. Jakiego płynu używacie w stołach wodnych albowiem u mnie woda mocno koloruje
Czy wystarczy jak wleje inhibitor korozji taki jak wlewamy do instalacji c.o.?

Nie wykluczam również zmiany programu sterującego jednak Mach mi nie zbyt podchodzi i wcale tu nie chodzi o kwestię ceny ale o kulturę pracy silników i przytłaczający interfejs.
Rozważam też zakup PikoCNC ale w pierwszej kolejności chcę spróbować raz jeszcze z LinuxCNC albowiem ten program najbardziej mi leży i posiadam bogatą bibliotekę plików ngc. które pisałem "z ręki" i które stale uzywam.

Jeżeli chodzi o kompa to ma proc Intel D 2x2.8 GHz 1,5 Gb RAM i grafikę GF (nie pamiętam ) 516RAM Jitter26000 stabilny

pozdrawiam i dziękuje za jakąkolwiek odezwe

Witam.
Długo tu nie zaglądałem (praca)
Co do pytania o profil to jest bardzo sztywny, co prawda nie mierzyłem ugięcia ale już na oko widać że jego prostolinijność jest o wiele wyższa niż profilu stalowego.

Niestety ze względu na brak czasu dalsze prace przy maszynie zostały wstrzymane pomimo pełnego zestawu elementów do budowy, być może w lutym coś ruszę w temacie.

Tymczasem nadal pracuję na starej maszynie która pomimo swoich wad pocięła już kilkanaście ton blach bez jakiejkolwiek konserwacji. Daje mi to też do myślenia albowiem te łożyska liniowe już teraz wykazują lekkie opory (zgrzyty) bez trudu pracy jakim jest plazma a co dopiero będzie później? Cały czas chodzi mi po głowie wymiana tych łożysk na rolki.

Kolejnym powodem przestoju jest tez całkowity brak pomysłu jak zrealizować wykrywanie materiału i jakiego programu użyć do sterowania albowiem obecny LinuksCNC pomimo że jest dla mnie bardzo przyjazny to nie mogę w nim rozgryźć THC. Mimo ogromnej pomocy ze strony kol.@jarenio nie udało mi się podłączyć THC. Niby Linuks jest ustawiony pod obsługę to nie udało mi się wpiąć go do sterownika (zelpr-a) a jak udało się wpiąć to z kolei linuks generuje błędy a to nie na mój łeb

Pozdrawiam

Po mału coś zaczynam skręcać ale idzie to bardzo mozolnie, miałem spory problem z pozyskaniem aluminium albowiem zwodzili mnie blisko 2 tyg a koniec końców dostałem i tak połowę zamówionego materiału dlatego też posiłkuję się trochę stalą .

na osi X są profile 80x80x3 (miały być 4mm ale...) na Y 100x100x4mm
Z chcę zrobić z płaskownika 100x15 i 40x10 ale jak na razie brakuje mi koncepcji.
Niestety ale ze względu na konstrukcje zdecydowałem się dać listwy zębate od strony roboczej stołu. Wiem że to nie najlepsze posunięcie jednak szkoda mi było 20cm pola roboczego a podnoszenie belki w góre niosło by za sobą konieczność zrobienia długiej Z-ki czego chciałbym uniknąć

fotki słabe bo telefonem ale coś widać













Wszelkie uwagi przyjmę z pokorą
Podpowiedzcie panowie jak rozwiązać Z dla plazmy chodzi mi głównie jakie el powinna zawierać aby była możliwość późniejszego wykrywania blachy i zgrania z THC, dać łożyska od strony palnika czy od strony Y?

Z rusztem to wiem ale maszyna musi być kompaktowa i niema możliwości rozdzielenia stołu od wanny. ( będzie przewożona) Jedynym izolatorem będą izolatory 25mm z ebonitu. W tym momencie moją największą bolączką jest kasowanie luzu na zębatkach

Od jutra zabieram się za ramę i mam nadzieje że teraz zrobię to jak należy

Tutaj rama z profili 80x80x4 i 80x40x3, ploterek ma pole robocze 2150 dla X i 1300 dla Y
Palone arkusze to w 90% 1000x2000 ale od biedy da się wypalić z większego arkusza


Żólte to wałki liniowe fi16 podparte na całej długości, zielone listwa zębata która na osi Y będzie poziomo zębami w dół a w X ustawione zęby pionowo/prostopadle do kierunku jazdy



Niestety nie mam koncepcji co do rozwiązania napędu osi Y ,wiem ze przeniosę napęd z jednej strony na drugą za pomocą wałka jednak brakuje mi pomysłu na autokasowanie luzu. Myślę czy by nie zastosować przegubowego montażu łożysk wałka i zespołu napędowego (wałek długości 2400mm fi 20 na czterech łożyskach)

Belki Xi Y wykonane z aluminium odpowiednio X 80x80x4 mm dł 1500mm, Y 150x50 x5 dł 2300mm

Oś Z wykonane z płaskownika alu 150x15

Wszystkie el. zamówione u sponsora (EBMiA)

Zastanawiam się też nad 4-tą osia czyli przystawką do rur

Sterowanie chyba jednak zostawię LinuxCNC albowiem pomimo mojej słabej znajomości z tym sys. obsługa i jakośc pracy jest (jak dla mnie) przyjemniejsza niż w Mach(aczkolwiek testowałem tylko demo)
No chyba ze przetestuje tez inne choć Step2CNC czy jakoś tak mi nie podszedł albowiem szarpie napędami pozostaje jeszcze Piko

Podpowiedzcie jak rozwiązać to kasowanie luzu , czy poprostu zdać się na łezki w obudowach łożysk i raz na pół roku skasować ew. luz.

za waszą namową zmieniłem zamówienie na wałki podparte fi16 zarówno w X jak i Y jednak koncepcja maszyny zakłada pozostanie przy listwach zębatych mimo iż mam świadomość że ich ustawianie łatwe nie jest.

Hałas to przy cięciu i tak jest więc ten pochodzący od listew nic nie wnosi ale rozumiem ze na listwach może pojawić się luz ale nie wiem jak to jest przy pasach albowiem nie miałem z nimi styczności a zakładam że również wymagają dokładnego naciągnięcia i tu i za mało i za dużo może dać nieoczekiwane efekty.

[ Dodano: 2013-07-29, 17:20 ]
Panowie orientujecie się może gdzie można kupic profil alu 80x80x4 oraz 100x100x4mm w długościach 1,5mb i 2,4mb jedyne co znalazłem w necie to TEN sklep ale trudno się z nimi skontaktować telefonicznie a na maila od trzech dni cisza

Może macie jakieś swoje sprawdzone sklepy byłbym wdzięczny za namiar.

Ja na pewno zostanę przy jednym silniku na oś a że nabrałem zaufania do zelprowego sterownika to też muszę do niego dostosować silniki (na tym sterowniku silniki pracują cichutko bez zbędnych pisków i innych melodyjek ) 3Nm do moich zastosowań wystarczy na pewno a przejazdy po 30m/min są mi nie potrzebne.
Chciałem dać pasy ale obawiam się o ustawienie prostopadłości maszyny.
Wałki wiszące wziąłem ze względu na łatwość ich ustawienia a nie mam gdzie splanować tak długich el ramy jednak nie jest to do końca przesądzone. Zawsze mogę wziąć podparte bo o Hiwinkach to na obecną chwilę nie ma mowy. Wszystkie el zamówiłem w Augustowie ale jeżeli mówicie ze można to zrobić lepiej nie zwiększając zbytnio budżetu to jestem otwarty na zmiany

zetki nie kupowałem gotowej bo i poco ja potrzebuje zakres ruchu max 50mm i w tym temacie nie będę się wygłupiał albowiem to ma byc plazma a nie wszystko w jednym, Na frezarkę przyjdzie jeszcze czas ale tam potrzeba innego budżetu

Powstaje kwestia ustawienia prostopadłości maszyny co na listwach wydaje się być prostsze aniżeli na pasach (bynajmniej na listwach wiem jak to zrobić a na pasach?)

Witam.
Reaktywuje temat Troszkę czasu upłyneło odkąd uzytkuje swoją plazmę i wiele w między czasie się zmieniło jednak wady wieku dziecięcego mojej maszynki nie dają mi spokoju. Najbardziej daje mi się we znaki koszenie maszyny i ciągle ustawianie prostolinijności.
Doszedłem do wniosku ze zamiast dokładać do już istniejącej maszynki zbuduje nową od podstaw.
Założenia są takie :
Pole robocze X=2050mm Y =1250mm (tak brama będzie miała 2,5m) z 50mm
Sterownik Zelpr 3oś (mam taki sam w obecnej i spisuje się bezbłędnie)
Sterowanie LinuxCNC (choć nie wykluczam Macha) jednak linuxa już trochę poznałem i podoba mi się ten interfejs
Mechanika:
Oś X prowadnice podparte 16mm oraz łożyska otwarte napęd z silnika 3,1Nm 3A przenoszony na listwę zębatą M1.5 bezpośrednio bez przełożenia (ew mam zestaw na przełożenie 1:2) co prawda chciałem dać pasek T5 25mm ale nie bardzo wiedziałem jak go zabezpieczyć
Brama wykonana z profila zamkniętego stalowego 80x80 x4 więc waga całej bramy wraz z silnikami i zetką będzie w granicy 30kg
Oś Z prowadniki fi 10 + łożyska liniowe w obudowie napęd z silnika przełożony kołem zębatym 12z na listwę zębatą m 1,5, palnik lużno umieszczony na prowadnicy nisko profilowej z wózkiem+baza
Myślę że silnik ma wystarczający moment trzymający aby palnik nie opadał ale w razie W na starej maszynce mam śrubę trapezową 10x3 z nakrętką

Oś Y 1250mm i tu mam największe obawy
Zakupiłem wałki fi25 długości 1,5m i łożyska w obudowach jednak nie do końca wiem czy takie niepodparte wałki uniosą te 30-40kg

Nie mam projektu a raczej będzie to praca na żywioł albowiem czas goni a robota czeka

Największym priorytetem jest prostoliniowość i dość duża dokładność albowiem mam już dość korygowania błędów maszyny

Planuje stół wodny ale proszę o info jaki płyn do niego wlać aby nie korodowała stal czarna

Jeżeli coś z założeń jest błędne to proszę o uwagi zanim zacznę przy tym dłubać (materiały zakupione ale jeszcze nie dotarły to ew. zmienię zamówienie )

Ps brama musi mieć te 2m pola roboczego albowiem daje mi to możliwość wypalania z większych arkuszy np 1,5 x 3mm po dołożeniu stołu .

Wielkie dzięki za dobre porady ale wprowadziłem już to wcześniej tzn ruszt jest niezależną konstrukcją od ramy i izolowany jest 5mm przekładkami z klingerytu. Brama jeździ na rolkach z tworzywa a sam palnik jest odizolowany od "zetki"
Plazma to Chinka Welds T50 z palnikiem LG-40 (pt-31) bez łuku pilotującego (czy jak to się tam zwie) z zapłonem przez dotkniecie materiału. I tu właśnie pojawia się problem albowiem bez THC trudno ustawić wysokość palnika nad ciętym materiałem a gdy podniesie się na ok 3mm to zrywa łuk i strzela od tego właśnie wtórnego zapłonu wariuje komp (najczęściej objawy są takie że ani mysz ani klawiatura nie reagują) po wyłączeniu źródła komp "rusza"

Sam komputer jest po drugiej stronie ściany, więc sam już nie wiem.
Dziś zauważyłem jeszcze jeden dziwny objaw mianowicie przeciąga mi jeden narożnik do środka i mniej więcej wygląda to tak

Pierwsze co pomyślałem to to że przeciagłem bramę tymi linkami ale wówczas żaden narożnik nie byłby w kącie i objaw taki byłby zawsze a to co na rys zdarza się rzadko ale potrafi mnie strasznie w*&^%ć czy to może być związane z tym gubieniem łuku?

Witam po dłuższej przerwie.
Maszyna uruchomiona i sprawuje się w miarę dobrze. Co jednak bardzo mnie drażni to brak RWP i często zrywa łuk, wówczas komputer jak i sterownik potrafi wariować. Temat THC pod linuxcnc widzę że już jest rozgryziony przez linuksową społeczność ale...
ja mam inny problem a mianowicie jak fizycznie podpiąć układ THC pod sterownik zelrp-a 3 oś?
znalazłem temat o mach-u i płycie ssk ale jak to zrobić z moim sterownikiem i pod linuxcnc?
które piny wykorzystać jako thc up i thc down? czy potrzebował będę osobnego sterownika czy gniazda LPT?
pytania może i dziwne/śmieszne ale elektronika to nie mój konik.