W celach edukacyjnych muszę wykonać złącze doczołowe dwóch blach z niezgodnościami spawalniczymi, które ujawnią się podczas badan NDT ktoś z Was robił coś podobnego? Macie pomysł jak wykonać takie niezgodności?
Mi wpadło do głowy coś takiego:

1. Brak przetopu (czesc przetopic TIGiem, częśc normalnie MIGiem drutem litym)
2. Przyklejenie (po spawaniu drutem proszkowym nie usuwać żużla, następnie położyć kolejny ścieg, zmniejszyć prąd spawania na chwile)
3. Pory gazowe (nałożyć tochę towotu pomiędzy kolejnymi ściegami)
4. Wtrącenia wolframu (kawałek elektrody 'wrzucić' do jeziorka)
5. Pęknięcia (trochę miedzi 'wrzucic' do jeziorka)

Macie jakies inne pomysły, sugestie?

Pozdrawiam.