Oj – kolego, widzę, że po mistrzowsku stopniujesz napięcie.
Lepiej wyfrezuj konkretnymi parametrami kółko na kilka przybrań w pionie i sprawdź, czy kółko jest kółkiem, czy nie prowadza całą konstrukcją.

Pozdrawiam

Kolego - tylko nie obraź się, ale coś czuję, że to wrzeciono będzie pasować jak wół do karety ( może się mylę ) - oczywiście kareta to wrzeciono.
Czekam na zamontowanie i pierwszą konkretną obróbkę.

Pozdrawiam

gozdd pisze:A kolega hecza jeszcze nie dawno obiecywał pomoc...

Kolego nie moja wina, że nie umiesz obsługiwać telefonu, ani nie umiesz zajrzeć, choć masz podobno o rzut beretem ode mnie.

Doskonale wiem, co mam ze swoimi, nie łatwo zarobionymi pięniedzmi zrobić. Nie lubię gdy ktoś, kto nie ma pojęcia czym się zajmuje i do czego mi to potrzebne, krytykuje moje decyzje.

Właściwie masz rację, więc skorzystam z okazji by milczeć.

Pozdrawiam

gozdd pisze:Widzę delikatny brak zainteresowania tematem

Nie chcę by powiało pesymizmem, ale ciekaw jestem, jak długo tego typu konstrukcje cieszą swych wykonawców – do czego są lub o czym mają świadczyć.
Pieniądze (swoje, czy rodziców) lepiej zaoszczędzić lub wydać sensowniej.

Pozdrawiam

Kolego – nie wiem jak u Ciebie ze sprzętem i doświadczeniem praktycznym, czy ma Ci ewentualnie kto pomóc w złożeniu tej maszynki.
Widzę, że też jesteś z Częstochowy, to może zajrzyj do mnie – może Ci w czymś pomogę, a Ty mi (barter).

Pozdrawiam