Kolego, nie przejmuj się – jeżeli maszyna w czasie pracy trzyma się ścieżki i nie prowadza nią, to może być.
To, że ja np. zrobiłbym ją inaczej nie ma znaczenia – najważniejsze, czy spełnia twoje oczekiwania, a jeszcze ważniejsze, że masz na czym praktycznie kontynuować naukę.
Abyś nie był sam, to ujawnię się, że też mam prowadnice na nie obrobionym profilu.
Ostatnio jeden z kolegów zmusił mnie do „postarania się” i udało się osiągnąć prostoliniowość w granicach 0,15 mm na 3 metrach osi (możliwe jest zejść poniżej 0,1 mm).
Niedowiarków zapraszam do sprawdzenia – pod warunkiem, że umieją / mają czym to sprawdzić.
Pozdrawiam