
Tylko nie mam pojęcia jak to dalej rozebrać. Jest nakrętka na końcu sprężyny, myślę że tymczasowo lub na testy wystarczy ją skręcić mocniej i powinno działać.
Tylko nie wiem jak bo względem tego korpusu śruba z nakrętka się kręcą jak kluczem kręcę, laapc imadłem za kawałek gwintu to popsuje gwint.
W korpusie są dwa króciutkie robaczki ale nie wiem do czego.
Zdejmowałem też ten kapsel z korpusu, to tylko łożyskowania ścieżka oleju, w środku widać chyba tłok i ale tam nic się już nie odkręca ani nic.
Ktoś coś doradzi może lub poleci formę która by to poprawila
Inna sprawa że nie mogę sobie wyobrazić gdzie ta sprężyna ma opór bo jeśli w korpusie tego siłownika to dla mnie jest jakaś niezrozumiała zupełnie odwrotna logika. Jak oodlacze hydraulikę pod to to z korpusu się wysunie jeszcze z dwa pakiety tych sprężynek i to otwiera koszyk pod oprawkę, ale jak zabiorę ciśnienie to nie wraca. Dopiero jak zamontuje wszystko w maszynie to wraca. Albo dlatego że poza maszyna nie ma prowadzenia i coś te sprężynki się wybaczają i nie mogą trafić spowrotem albo dlatego że oporem jest wrzeciono.. jestem teraz w warsztacie i kombinuje
Dodane 1 godzina 57 minuty 47 sekundy:

Przy składaniu ponownym najpierw do wrzeciona wrzuciłem dotoczona podkładkę żeby skompensować ta pęknięta podkładkę talerzowa ale zupełnie nie tędy droga.
Złożyłem wszystko tak jak było z tą złamana podkładka i przy składaniu odkryłem, że jest regulacja wciągania narzędzia od spodu od strony oprawki. Wystarczyło odkręcić śrubkę imbusową blokująca kontrujaca która jest od dołu centralnie w osi i płaskim wkrętakiem musiałem wkręcić cały ten koszyczek na gwint śruby z postu wyżej o może milimetr czy dwa i teraz padnie chwyta te nowe oprawki i stare też.
Jednak ta pęknięta sprężynka nie daje mi spokoju, może ktoś ma jakieś namiary gdzie to kupić lub wysłać do naprawy