No, rozumiem, że jak na narzędzie precyzyjne 170pln netto, to może nie dużo, ale pyta o to amator, który chciałby sobie trochę poskrobać miękkie metale. Poza tym jak sobie pomyślę, że docelowo będę potrzebował 8szt. takich tulejek to nie jest mi wesoło. Tym bardziej, że wymiar 8mm jest za 470, bo nie mają na stanie i muszą specjalnie dla mnie wyprodukować

Zabawne jest też to, że tulejka o dwa rozmiary większa jest już dostępna za około 60pln.
Cena jest wysoka jak na tulejkę tej wielkości - komplet ER11-ER16 można mieć za 1/3 ceny kompletu 109F10.
Zaczynam poważnie się zastanawiać nad jakąś alternatywą...