


Też myślałem że posmaruje pędzelkiem itp. Okazało się że dwie wolne ręce przydają się często, więc układ chłodzenia też. Teraz podkładam tackę na wióry a pod tym ceownikiem na którym stoi tokarka będzie rynienka na chłodziwo - pompka od pralki już czeka na wolną chwilę by ją zaadoptować. Drewniany blat moim zdaniem odpada. Lepiej wykorzystać doświadczenie fachowców w temacie -ja tego nie zrobiłem w przypadku stolika- teraz muszę kombinować. Pozdrawiam.