rozwiązaniem jest filmik wyżej.

Napisze bo może ktoś będzie szukał rozwiązania podobnego problemu.

Kwestia mechaniczna. Zablokowane łożysko napędu bramy ( a napędzana jest dwustronnie).

Dla mnie ufo. Zrobiłem też test powtarzalności na dużym frezie i kawałku mdfu przez 2 metry stołu wchodzi punkt w punkt nawracając od A do B, nie ma widocznego ząbka na krawędzi frezowania (otwory A B - 2000mm, dwa wjazdy 1 na -0,50, 2-gi -1,25) Na przeciwnej osi to samo punkt w punkt. Tworzenie tego spłaszczenia nie jest zależne od prędkości ( ustawiłem nawet posuw na 1 w machu zeby odrzucić bezwładność i sprężystość pasów)

Tj w temacie. Mam dość dziwny problem z maszyną. Wycina spłaszczone koła, nie elipsy a dwa ładne łuki po lewej i prawej + płasko góra, dół (spłaszczenie widoczne, troche jak kapeć w samochodzie)

Problem jest taki że jeśli zmierzyć dokładność tego co wskazuje mach3 i tego co jest na wskaźniku zegarowym jest wszystko 100% ok, minimalne odchyłki max 3-5 setek poruszając się w osiach (zegar do korpusu, najazd, ustawienie zera wskaznika, zero w machu i odczyt)

Konfiguracja osi XY:
- na obu ta sama wartość step/unit,
- sterowniki silników skonfigurowane w ten sam sposób na wszystkich osi, silniki hybrydy z enkoderami
- używając backlashy tylko sie pogarsza bo czuć nawroty +<> - nawet te 0,1mm pod palcem więc nie stosuje tej opcji.

Prowadnice: Rexroth Bosch,

Konstrukcja: sztywna zwarta i ciężka, nie za szybka, napęd pasy HTD14

Gkod:
Test jest prosty: G13 I30 - kółko o promieniu 30mm wychodzi z tego koło 60mm z wyraźnym spłaszczeniem do 59mm.

Efekt niezależny od prędkości obróbki.

Jakieś pomysły? Czemu "na sucho" wskazuje ok a nie dokańcza dojazdu w jednej z osi (nie kończy skrajnie w osi przesuwającej bramę, brama dosc ciezka)