Dla potomności , problem polegał na tym ze przyjąłem blednie iż zero maszyny w osi Z jest na płaszczyźnie stołu , a tak nie jest . Po uwzględnieniu prawidłowej pozycji Z , narzędzia znowu maja dodatnia długość

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem , ja zrobiłem tak: Układ odniesienia G53 (zero w osi Z na płaszczyźnie stołu) , sonda we wrzecionie , zjeżdżam wrzecionem w osi Z tak aby kulka sondy dotknęła stołu i precyzyjnie ustawiam aby wskazówka pokazywała zero . Wartość jaka pokazuje wskaźnik osi Z przepisuje do okienka Z i zatwierdzam odpowiednim przyciskiem.

Poprzedni właściciel miał sondę ale inna niż mam ja , włożyłem swoja i bez żadnego ustawiania zabazowalem materiał i puściłem testowy programik , bez problemu . Ale oczywiście chciałem polepszyć i wpisałem rzeczywista długość sondy , i się narobiło Jak powinna wyglądać kalibracja nowej sondy 3D w osi Z , czy robi się to tak samo jak dla narzędzi

Czytałem i nie ruszałem nic od T1 . Ale za to grzebałem przy T31 ( u mnie to jest sonda 3D) i nie wiem czy to nie ma coś na rzeczy. Chciałem wpisać w tabele L sondy takie jakie faktycznie jest od kulki do wrzeciona. Niestety nie zrobiłem kopii tabeli i teraz nie wiem co było wcześniej wprowadzone. Zauważyłem tez ze im narzędzie jest dłuższe tym jego L jest większe (króciutki frezik będzie miał np -9 a długi frez +10)

Dzis grzebałem w tabeli narzędzi no i nagrzebalem Dlaczego gdy mierze długość narzędzia to wartość ta wychodzi ujemna . Wcześniej wszystkie narzędzia miały długości dodatnie a teraz gdy je pomierzę to maja wartość ujemna