Pewnie dobra ale coś się może extra trafi zwłaszcza , ze jest potencjały problem ze sterowaniem wiec najpierw muszę ogarnąć sterowanie bo jeśli nie da się symultanicznie obrabiać to na nic mi się zda taka 4 os

Wiec szukam przekładni harmonicznej.
Następna sprawa to sterowanie. 4 osi chce używać do obróbki ciągłej (nie wiem jak to się fachowo nazywa) ale chodzi o to aby jednocześnie pracowały osie frezarki i 4 os. I tu rodzi się następne pytanie jak pogodzić ze sobą dwa odrębne sterowania (frezarka na MillPlusie od HH ) i sterowanie 4 osi LinuxCNC lub Mach jak zsynchronizować działanie obu sterowań razem.

Avalyah pisze: ↑

29 lis 2020, 21:56

Pierwsze zdjęcie w Twoim poście

Faktyczne , oglądałem ten filmik ale jakoś mi umknęło , ze to z przekładnia jest.
Tak jak to sie zachowuje na filmie to zupełnie odpada , pytanie czy założenie zamiast oryginalnego maluszka serwomotoru hybrydowego 12Nm rozwiąże problem tego luzu no i czy sama przekładnia wytrzyma większe obciążenie

maciek95k pisze: ↑

29 lis 2020, 22:02

Jeśli chcesz wydać 300zł

Chciał bym zmieścić się 2 tys zl.

Budżet taki jaki trzeba będzie oczywiście bez szaleństw.
"Chińska z przekładnia harmoniczna" poproszę o jakiegoś linka bo nie natrafiłem na nią .

No tak , wydaje się , ze motoreduktor jednak odpada. Zastanawiam się jeszcze nad opcja "zautomatyzowania" manualnej podzielnicy. Teoretycznie odpadają wszelkie problemy natury mechanicznej typu np. luzy.
Dołożenie napędu CNC do np. takiej podzielnicy, gdzie mode natrafić na problemy

Zbieram się do zakupu lub zrobienia 4 osi ze sterowaniem CNC. Skłaniam się jednak do zrobienia bo będzie taka jak ja chce a nie taka jaka uda się dostać. Parametry wyjściowe to :
-uchwyt 125mm
-możliwie male gabaryty (stół we frezarce do której chce ta os stosować jest mały)
-możliwie duże możliwości obróbki (moc) przy zachowaniu małych gabarytów
-sterowanie Mach lub Linux a może coś innego , sterowanie musi umożliwiać płynna obróbkę (np frezowanie ślimacznicy)
W sieci natrafiłem na różne konstrukcje od prostych (silnik na osi uchwytu) przez napęd za pomocą paska zębatego aż po napęd za pomocą motoreduktora.
Pierwszą opcje odrzucam bo potrzeba by bardzo duży serwomotor. Jakos najlepiej do mnie przemawia opcja z motoreduktorem ale podstawowe pytanie jak z luzem na przekładni (czy da się go regulować)
Moze jeszcze inne propozycje , jestem otwarty na wszelkie sugestie.