To co piszesz nie jest do końca prawdą odnośnie nie hartowanego łoża w tokarkach typu tsb.Posiadam dwie tokarki tsb16 i tsb20 i muszę powiedzieć że faktycznie w tej pierwszej łoże nie jest hartowane ale w tsb20 jestem na 99% pewien że jest. Nie mam co prawda możliwości sprawdzić tego jakimś przyrządem pomiarowym ale biorąc sprawę po ''chłopsku'' sprawdziłem to pilnikiem iglakiem. W tsb16 nie ma żadnego problemu żeby przypiłować łoże, natomiast w tsb20 jest to bardzo trudne bardzo zbliżone do piłowania hartowanej stali. Wiem że nie jest to metoda profesjonalna ale wystarczająca żeby to stwierdzić. Nie wiem czy wszystkie tsb20 miały takie łoża ale ta którą mam z pewnością ma. Jest ona z 76roku i jest to ta tokarka o której pisał kolega Grzesh. Faktycznie nie jest ona nie używana ale po bliższym obejrzeniu okazało się że można uznać że nie była używana(chodzi oczywiście o stan techniczny). Natomiast wizualnie wygląda fatalnie ponieważ wszystkie blachy były pomalowane chyba jeden raz i na 100% bez podkładu (chyba ten co malował musiał coś w domu pomalować) i po tylu latach korozja zrobiła swoje. Oczywiście nie będzie żadnego problemu żeby to pomalować (pewnie jakiej tokarki bym nie kupił to i tak bym ją malował). Na szczęście łoże, śruba pociągowa i wszystkie inne nie malowane odpowiedzialne elementy są bez rdzy (są co najwyżej odbarwienia, które wyglądają jak rdza ale schodzą po potraktowaniu rozpuszczalnikiem nitro). Cena może i nie była niska ale bez wątpliwości tokarka była warta tej ceny. Takie rodzynki się bardzo rzadko trafiają. Wcześniej ponad 4 lata pracowałem na tokarce tsb 16 (w sumie ok. 2500-3000h a nie kupiłem jej w super stanie) i uważam że jest to bardzo dobra tokarka. Chińczyk po takiej ilości godzin pracy to już by chyba tylko na złom się nadawał. Nigdy bym nie kupił jako alternatywę tokarki chińskiej. Kupiłem raz frezarko-wiertarkę chińską i od tej pory nie kupię drugi raz maszyny tej produkcji. Tokarki tsb są naprawdę solidnymi i poręcznymi maszynami i z czystym sumieniem mogę je polecić. Nie mówię tego z powietrza tylko jako praktyk. Jak swoją tsb20 odmaluję i wyczyszczę to zrobię kilka zdjęć.paulg pisze:Witam.
Starsze tokarki typu np TSB są solidne , precyzyjne i jak do amatorskich zastosowań całkiem ok - ale mają jak dla mnie jedną wadę - łoże nie jest hartowane.
Sam miałem dylemat co wybrać - i jednak zostało na nowym chińczyku
Chętnie postaram się pomóc jak ktoś będzie miał jakieś pytania (szczególnie odnośnie tsb16, nawiasem mówiąc mam ją do sprzedania za dobrą kasę, z nowym zamontowanym łożem, miała być dalej dla mnie ale trafiła się tsb20).
Pozdrawiam