Układ przepracował już kilkaset godzin bezawaryjnie .

Docelowo z mojego niebieskiego chińczyka wywaliłem wszystkie transoptory , dodałem zworki łączące układ scalony weściowy z sterownikiem TBxxxx .Wymieniłem radiator stabilizatora 24/12 na większy,ponadto wymusiłem na stałe prace sygnałem Enable . Układzik pracuje .Jakby coś padło napisze aby inni wystrzegli sie tego .

mark6111 pisze:Chodzilo o przeciecie odczepu i wyprowadzenie 2 przewodow,aby uzyskac polaczenie rownolegle uzwojen.

Wiem , nie rób tego . Buduj te maszynke na tych silnikach co masz , zmienisz je kiedyś tam . Nie silniki oraz nie prędkości s najważniejsze .

Przerobić raczej nie da sie , odpuść sobie to. Można przewinąć ale do tego potrzebna jest spora wiedza , pozatym wyposażenie techniczne , można byłoby zlecić ale myśle że koszt przewyższyłby cene nowego silnika .
,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Pewnym wyjściem jest podwyższenie napięcia zasilającego , powiedzmy do 30-32V .
,,,,,,,,,,,,,
Sprawdziłbym układ sterując sygnałami z stabilnego generatora bo nawet na tych silnikach co masz powinno być lepiej.
,,,,,,,,
Można kupić używane silniki , jest tego spory wybór .Nawet jedną sztuke aby przetestować .

mark6111 pisze:Posiadam silniki Nema23(56x56x49),pewnie naleza do slabych,dziwi mnie ze maja tak male obroty,podstawiłem parametry korzystając z tej strony-
http://techref.massmind.o....htm#Estimating
Sruby napędowe 3/8-16,nakrętki z derlinu,lozyska zwykle (688ZZ) i prowadnice liniowe.Podpinałem na osie zwykła wkretarke na minimum ustawionym sprzęgle.Mechanicznie dziala.

chciałbym ci w miare możliwości coś pomóc i....
1 . Niestety nie znam tych Twoich silników . TZN. nie miałem z nimi praktycznej styczności i nie potrafie określić ich jakości .Ale ... nie powinno być na Nich aż tak żle jak to opisujesz.
Aby przybliżyć problem jakości silników napisze - kiedyś wymieniałem w jakiejś maszynie uszkodzony silnik krokowy , kupiony był odpowiednik produkcji Koreańskiej niemalże 100% taki sam jak oryginalny ( na podstawie dokumentacji) .Różnica działania napędu po wymianie silnika wynosiła około 300% osiągów, dokładniej to znacznie niższe maxymalne prędkości obrotowe oraz znacznie szybciej spadający moment napędowy w funkcji obrotów oraz podatność na drgania . Oryginalny silnik był renomowanej Firmy europejskiej oraz wielokrotnie droższy .

2. Kwestia jak masz spasowane mechanicznie podzespoły tworzące Oś. Czy niema nadmiernych oporów , można to sprawdzić nawet ręcznie kręcąc śrubą napędową . Na przykład u Mnie bardziej obciążona oś wymaga do poruszenia około ( dokładnie tego nie sprawdzałem ) 0,8kg siły na ramieniu 1cm przyłożonym do śruby napędowej.

3. Możliwość że za Twoje problemy odpowiedzialne jest niestabilne czasowo podawanie impulsów sterujących z komputera . Może to powodować drastyczne spadki osiągów napędów do niemalże w skrajnych przypadkach wręcz groteskowe działanie napędów przy ich całkowitej technicznej sprawności.
Jak to rozpoznać ? Czyli jak dowiedzieć sie że problem dotyczy oprogramowania sterującego ewentualnie samego komputera ? Dla doświadczonej osoby wystarczy posłuchać jakie dzwięki słychać podczas pracy napędów . Co ma zrobić osoba mniej doświadczona ? Otóż istnieją małe układy elektroniczne generujące sygnały Step które można gotowe kupić lub przy minimum umiejętności samemu zlutować z części elektronicznych . Podpięcie takiego układu pod sterownik silnika krokowego praktycznie w 100% gwarantuje stabilne wysterowanie oraz przetestowanie technicznej sprawności układu .
Przykład takiego układu sterującego http://www.akcesoria.cnc.info.pl/generator_gen01.htm tu akurat jest sama płytka do samodzielnego polutowania ale
być może w ofercie jest także gotowy do działania układ .
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Pewnie nie rozwiałem wszystkich wątpliwości a napewno nie napisałem co jest przyczyną
złej pracy Twojego napędu ale mam nadzieje że wyjaśniłem kilka kluczowych kwesti które pomogą w znalezieniu problemu.

mark6111 pisze:Nalezę do tych ,jednak chcialbym ten sterownik uruchomić.Nie wiem jak poprawnie dziala sprawny sterownik,dlatego proszę o pomoc.
Zasilacz impulsowy 24V 8A,wentylator usunięty,krancowki nie zdefiniowane na pinach.Silniki NEMA 23 (4.96V 0.8A 10mH)-wyszlo mi 48obr/min.Na przelacznikach ustawione na- 75% Fast 1/2 .W Mach3 ustawilem maksymalnie 74 obr,przy wyższych obrotach mozna zatrzymać os silnika w palcach.Na postoju silniki trzymają,lekko sycza.Nie dokonalem zadnych zmian w sterowniku,jak zalecali z cnczone.Polaczylem dwa wentylatory 12V w szereg i wlaczylem na zasilanie 24V(te same parametry wentylatorów).Pole robocze maszyny 240mm x 240mm.Czy mozna uznac na tym etapie za sprawny sterownik?

OKI mark6111 , więc u mnie układ kręci stabilnie śrubą z prędkością około 320 obr/min ale to nie jest max możliwości , takie obroty są dla mnie wystarczające więc nie wysilałem więcej układu ale da rade z 50% więcej . Oceniam iż sam układ scalony wykorzystany jest "napędowo" w około 30% . 24V , mikrokrok 8 , prąd 50% , ten dodatkowy parametr (decay mode seting) mam ustawiony tak aby jak najmniej grzały sie silniki , są jedynie lekko ciepłe .
..............
Napisz coś więcej o samej mechanice , śrubach , ułożyskowaniu , pozatym bardzo ważne są same silniki , otóż są bardzo duże rozbieżności w osiągach dla różnych silników oraz producentów tych silników.Ja używam małych silniczków od kol. Marcompa , TYP -
57h56-3008b .
...........
Bardzo ważym czynnikiem jest stabilność czasowa impulsów step podawanych z komputera , bardzo czesto to właśnie tu są przyczyny złej pracy napędu .

Tematyczny sterownik działa , silniki spięte z mechaniką . Wystarczyło jak dla mnie 50% prądu , mikrokrok ustawiony na 8 , nap. zasilania 24V .
Osobiście nie polecam tego sterownika osobom które słabo znają sie na elektronice .

tuxcnc pisze:Czasem tylko dym idzie, bo ten typ już tak ma ...

właśnie kwestia wniknięcia w szczegóły . Nie szaleć z napęciami zasilania (dlaczego wybrałem 24V ?przypadek?),zachować dystans , odciążyć co jest przeciążone w układzie , no i to podstawa -nie próbować zrobić z tego jakiegoś super sterownika co ukręci śrube !
....
Pare lat temu jak sie tu na forum zarejestrowałem i ludzie walczyli z takimi najprostrzymi sterownikami krokowców napisałem że niemają pojęcia co potrafi profesjonalny silnik krokowy pod profesjonalnym sterownikiem , dziś ludzie uznani tu za fachowców w tych tematach powtarzają moje wpisy z tamtych lat ubrane w inne słowa .Wtedy herezją było napisanie na forum że silnik krokowy może pracować z obrotami kilkanaście ,kilkadziesiąt na sekunde to tak nawiasem mówiąc /wspominając podobnie jak można przeciąć PCD prądem choć niby diament nie przewodzi prądu

tuxcnc pisze:Załóż transoptor, albo dym pójdzie Ci nawet z monitora.

"spokojnie , to tylko awaria ! dymi znaczy pracuje inaczej "
A poważniej to zdaje sobie sprawe czym to grozi .
Najprawdopodobniej usune wszystkie transoptory z sterownika i wykonam jako oddzielny układ Normalną galwaniczną separacje ponieważ to jak wykonali to chińczycy bardzo mi sie nie podoba .Ale to jest kwestia do rozwiązania na przyszłość ,jeszcze nie wiem czy sterowanie będzie z komputera zewnętrznego czy też wewnętrznego sterownika .
Budowane urządzenie to nie frezarka lecz rodzaj małego automatu .
Na dziś chciałem jedynie sprawdzić jak pracuje ten niebieski sterownik z silnikami i w razie problemów wybrać coś sprawdzonego w bojach.
....
z innej strony patrząc współczuje Hobbystom którzy nie znają sie na elektronice i kupią taki "skośny" wyrób - wydatek, nerwy,zniechęcenie itp.
...

Zlutowałem na szybko generatorek na układzie 555 z regulacją częstotliwości ,działa na +5V zasilania.Usunołem transoptor sygnału Step z osi X , wylutowałem także tranzystor od takiego dodatkowego obwodu pomiędzy sygnałem Step a pinami ukł TBxxxx ,ten układ ma chyba ograniczać prąd przy braku impulsów sterujących.
Sygnał z generatora podałem na bezpośrednio na układ TB .
Sukces , pojawiła sie w miare stabilna praca silnika , na 1/8 kroku kręci stabilnie ponad 10kHz co przy 24V zasilania jest dla mnie zupełnie wystarczające .
Sprawdziłem także prace układu z mniejszym kondesatorem oscylatora , wlutowałem na próbe 150pF (oryginalnie siedział większy) .Efekt - mniejsza głośność oscylacji ,czy coś ponad same akustyczne plusy tego niewiem ,test robie na nieobciążonym silniku a ręką ciężko to sprawdzić .
....
Inna kwestia to konieczność odciążenia prądowego stabilizatora , tego 12v , czyli przynajmniej dolutować gdzieś na płycie drugi stabilizator i pociągnąć z niego zasilanie do wentylatora . Ewentualnie zwiększyć radiator stabilizatora .
....
Generalnie to jest szansa że układ nie wyląduje w śmietniku