jarbia pisze:To faktycznie sporo .
Pytałem ,bo zaoferowałem koledze z forum za 1000 wg mnie w lepszym stanie (też co prawda do malowania ) i powiedział że jest to warte 500zł
No ale to są tsa 16 .....
Te 500zł to już chyba kpina , po 1000zł rozchodzą się jak ciepłe bułeczki , oczywiście im bardziej kompletna tym więcej warta , tą którą udało mi się odnowić [ tylko polerką i lakierunkiem bo technicznie stan perfekt ] sprzedałem za 3.2 tyś[zdjęcie na dole ] z malutkim falownikiem , ogłosznie na tablicy było jeden dzionek , niestety drugą tsa nie udało mi się odnowić z braku czasu ale jak widać dokonał tego autor tematu
redwater pisze:Tak przy okazji pozdrawiam mega "uczciwych" gości z Odrowąża, nic tylko kupowac u nich w przyszłosci.
"pozdrawiam"
Do kupna tokarki zawsze warto wziąć kogoś ze stażem , kto się nie napala , zobaczy to co ma zobaczyć i ewentualnie odwiedzie od zakupu ... a teraz tylko zostaje zacisnąć zęby [ w domyśle portfel

] i zacząć odnawianie