Znaleziono 4 wyniki

autor: panzmiasta
25 sty 2014, 15:44
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Uchwyt tokarski FUERDA (chiński)
Odpowiedzi: 160
Odsłony: 63139

Tak żeby się nikomu już nie wydawało . Fabryka Bison w instrukcji pisze , konstrukcja wykonywana jest w 3 odmianach :
-uchwyty standardowe z korpusem ŻELIWNYM normalnego zastosowania
-uchwyty precyzyjne z korpusem STALOWYM do obróbki precyzyjnej , wydłużony okres trwałości
-uchwyty z regulowanym odsadzeniem ,

U mnie obroty max to 4500 , choć w nowszych prospektach widnieje nawet 6tyś ! Toć to musi chodzić jak japoński sportowy motocykl :lol:
autor: panzmiasta
25 sty 2014, 11:36
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Uchwyt tokarski FUERDA (chiński)
Odpowiedzi: 160
Odsłony: 63139

Mam nowy uchwyt bisona 160 stalowy i w instrukcji napisane jest ... '' uchwyt o podwyższonej jakości wykonania '' - czy to oznacza ze wszystkie stalówki są dokładniej robione czy tylko jest parę typów ze zwiększoną precyzją ?
autor: panzmiasta
24 sty 2014, 10:51
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Uchwyt tokarski FUERDA (chiński)
Odpowiedzi: 160
Odsłony: 63139

Fajnie jak chińska elektronika sprowadza się do trzymania telefonu w ręku , u siebie w warsztacie naprawiam [choć staram się jak najrzadziej by renomy nie obniżać ;] chińskie wynalazki , moduły impulsatory padają jak muchy, nawet głupie przełączniki w porównaniu z japońskimi motocyklami [z lat 70/80/90 i obecne] to przepaść , jakość porażająca .
Przykładowe ceny , moduł chiński "nówka" 12zł , używka japońska 70-150zł , japoński nowy 800-2000zł.
Tak że możemy sobie pogdybywać jak to fajnie jest na świecie , ryżmeni coraz dokładniejsi i nastanie świecka tradycja i będziemy jeździć chińskimi autami ale wiadomo że w fabryce kierownictwo z Europy będzie :lol: . Na dzień dzisiejszy z rzeczami z jakimi się stykam [ tak z 90% - oprócz komórek i laptopów ] to chińskie są z guwnolitu , pachną guwnolitem i mają trwałość guwnolitu .

PS: ... " Wpada sąsiad skuterkiem, - no już 5 tys km zrobiłem coś zaczyna słabnąć , robimy remont ? Przylata klient na "japończyku " . Proszę wymienić olej , filtr i regulacja zawórów bo już 12000km zrobione ... zmieniam olej filtr , patrzę w zawory , praktycznie nie zmienione nastawy ... " Dla mnie to jest stereotyp , mam go na co dzień
autor: panzmiasta
23 sty 2014, 23:54
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Uchwyt tokarski FUERDA (chiński)
Odpowiedzi: 160
Odsłony: 63139

Co ja bidny niekryty krytyk mogę dodać , u znajomego narzędziowca kupili tokarkę , kierownik się uparł , nie będzie remontował starych złomów , kupią nówkę chinkę , jest gwarancja , jest wszystko , wydali 35tyś .[ Zakład zajmuje się produkcją maszyn do folii na zachodnią Europę , robią mało ale bardzo dokładnie ] . Imak tokarski okazał się na wysokości piersi dorosłego człowieka :mrgreen: , ale chłopacy dorobili podłogę +20cm i było w miarę tylko hamulec był teraz 20cm poniżej poziomu nowej podłogi ... po miesiącu i tak się spalił/zaciął , przyjechał "serwis" -dwóch najbrudniejszych ludzi jakich widział znajomy , odłączyli hamulec i pojechali :lol: , tokarka jakoś działa , nikt na niej prawie nie pracuje bo się boją że jak właściciel się dowie to kogoś wywali z roboty ... Taki sam był przypadek w innej zaprzyjaźnionej firmie , tokarka w podobnej cenie, szybko się zużywają . A tak przykład z mojego życia , zachciało mi się poradełkować kilka rurek , pożyczyłem od sąsiada radełko , nówka sztuka nietykana ;] , już nowe miało luzy , w aluminium coś porobiłem , jedna moletka się ciągle przycierała pomimo smarowania a druga miała nadmierny luz , ogólnie radełko jako nowe posiadało luz na zawiasie , po 3 krotnym użyciu na delikatnej tokarce radełko nadaje się do podpierania małych drzwi od stodoły , [hmm raczej chlewni ] , kupiłem firmowe , sklepane od przykręcania , nie jedno widziały , przebieg tysiąckrotnie większy od "ryżowego patyczka " .
Porównując technicznie zużycie , amerykan nie ma zużycia , nie ma żadnych luzów [sporo mniejsze niż chinol jak był nowy ] , moletki obracają się płynnie , one wymienione na polskie - heh pewnie moletek to te radełko z wiadro wypluło :grin: .Dla kolegi dzięki któremu spadłem z krzesła [ porównanie lepszych "fredków" z gorszym Bisonem szczególnie przy powalającej logice ] dodam że
"stare" radełko było tańsze o 20zł od nówki nie śmiganej .

Wróć do „Uchwyt tokarski FUERDA (chiński)”