Daniu pisze:Kręciło się to z 2h i w sumie bez jakiś efektów.
Kiedyś obrabiałem drobne elementy drewniane, ale z innego gatunku drewna. Stosowałem bęben, czas obróbki ok. 6-8h, na sucho, stosowałem kształtki ceramiczne i ziarno korundowe. Potem sito, przedmuchanie, drugi bęben z bawełnianymi gałgankami (oczyszczanie) i malowanie w obrotowym kielichu. Walka z podnoszącymi się włoskami to walka z wiatrakami, jedyna skuteczna metoda i potraktowanie wodą lub rozpuszczalnikiem i ponowne szlifowanie. Ja się poddałem i zmieniłem gatunek drewna.