Znaleziono 3 wyniki

autor: clipper7
11 kwie 2014, 10:01
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nowy silnik TOS TRENCIN
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 1192

mireqq pisze:Falownik to znowu dodatkowe koszty
Wymiana silnika to też koszty. Tej wielkości silnik może, przy rozruchu, pobierać prąd 2-4x większy od znamionowego (oczywiście, przez krótki czas). Wynika to z tego, że podajesz na niego od razu napięcie o częstotliwości 50 Hz, a silnik stara się jak najszybciej "dogonić" wirujące pole magnetyczne, czyli zmniejszyć poślizg. Ogranicza go tylko bezwładność i opory ruchu. Falownik powoli ( to Ty ustawiasz ten czas na falowniku) podnosi częstotliwość od zera do wartości nastawionej, co wydajnie ogranicza prąd i znacznie podnosi kulturę pracy napędu. Dodatkowo uzyskujesz możliwość płynnej regulacji obrotów, łatwość sterowania, często odczyt obrotów/częstotliwości, pełne zabezpieczenie silnika itd. Warto się zastanowić.
autor: clipper7
10 kwie 2014, 20:36
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nowy silnik TOS TRENCIN
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 1192

Nie znam tej tokarki, nie ma sprzęgła ?
Jeżeli masz odpowiednie zasilanie, sugerowałbym falownik, gładki rozruch i hamowanie + dodatkowe możliwości i to niezależnie od mocy silnika :lol:
autor: clipper7
10 kwie 2014, 09:23
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Nowy silnik TOS TRENCIN
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 1192

mireqq pisze:6kW - wydaję mi się trochę duży, boję się, że jak zacznę działać więcej na tokarce, to rachunek za prąd mnie przerazi
Silnik nie pobiera tyle moc, ile widnieje na tabliczce znamionowej. Podana moc odnosi się do wartości max. w danym cyklu pracy (praca ciągła, przerwana). Duży silnik pobiera więcej prądu od małego przy rozruchu , ale obciążony analogicznie jak mniejszy silnik, np. 3 kW, pobierze tylko nieznacznie więcej od mniejszego. Czyli rachunki będą tylko nieznacznie większe przy większym silniku, a zapas mocy czasami się przydaje :cool:

Wróć do „Nowy silnik TOS TRENCIN”