Widziałem w LM przynajmniej 3 wersje Nutoola, różniły się drobiazgami, może miały też różne wyposażenie.

m.j. pisze:za to LD ma osłonę na wióry czego brak w Nutoolu

Mój Nutool miał tę osłonkę

Zobacz te oferty, ceny wydają się OK, sprzedawcy są sprawdzeni :

http://allegro.pl/item706686132_noz_tok ... lytki.html
http://allegro.pl/item706686122_noz_tok ... lytki.html
http://allegro.pl/item713720321_noze_im ... afana.html
http://allegro.pl/item712065105_noz_do_ ... 12_11.html
http://allegro.pl/item715468523_noz_do_ ... 12_11.html

Potrzebujesz nie przedmiotów a przyrządów pomiarowych
Podstawą jest dobra suwmiarka, jak przetoczysz coś na zbyt mały wymiar, to przeważnie cały materiał i robocizna są stracone. Nie opłaca się kupować byle czego, to jest zakup na długie lata. Do dokładnego toczenia ( np. czopów pod łożyska) przydaje się mikromierz. Często potrzebny jest "zegar" (czujnik zegarowy) z podstawą magnetyczną ( do weryfikacji ustawienia maszyny i mocowania materiału). Reszta potrzeb pojawi się sama.
Podkładki "kombinuje" się samodzielnie, przy nożach o trzonku 12mm używa się ich rzadko (głównie przy wytaczakach).

Kupuj noże tylko o wysokości trzonka 12mm, jeżeli krawędź tnąca wypadnie za nisko, najwyżej dasz podkładkę, a jak kupisz 16mm, to ryzykujesz, że będzie za wysoko i wtedy nic już nie zrobisz...
Jeżeli chcesz toczyć w metalu, to kup noże z płytką. Nie wymagają ostrzenia, masz zapewnioną odpowiednią geometrię itp. Dobre na początek są noże Pafany starszego typu, na płytkę trójkątną z nakładanym łamaczem. Są tanie ( ok.30 Pln), płytki są dostępne i tanie, te noże wiele wybaczają i moim zdaniem są idealne do nauki, potem dobrze się sprawdzą jako "konie pociągowe". Uwaga : wkręt mocujący płytkę ma najczęściej lewy gwint !
Jeżeli zdecydujesz się na noże z płytką lutowaną, to pamiętaj, że przed użyciem trzeba je naostrzyć.
Do ucinania kup oprawkę z listwą HSS, na razie wystarczy.
Nie wiem, jak chcesz toczyć bez przyrządów pomiarowych, ale wobec ich braku możesz ustawić konik opisaną metodą. Potem, tocząc cokolwiek i tak prawda wypłynie na wierzch
Tam, gdzie w tokarce są smarowniczki używaj tylko oleju, smar stały zapcha rowki smarujące. Do usuwania wiórów używaj pędzelka, sprężone powietrze wepchnie wióry we wszystkie szczeliny. Sprawdź stan filcowych wkładek w zgarniaczach, ew. zrób sobie nowe.
I pamiętaj, że nie święci garnki lepią.

m.j. pisze:to, że stoi na wystawie

Z wystawy nie kupuj, kup z magazynu oryginalnie zapakowaną.

Skrzynia biegów w tych tokarkach nie ma synchronizacji , przełączanie prędkości wrzeciona odbywa się przy zatrzymanych obrotach, czasem trzeba delikatnie obrócić ręką wrzeciono, aby bieg wskoczył.
Suport napędza koło zębate współpracujące z listwą zębatą przymocowaną do łoża tokarki. Przyczyną luzu jest zbyt wysokie zamocowanie listwy. Można ją opuścić niżej po wyfrezowaniu otworów "w fasolkę". W praktyce luz ten nie przeszkadza, przeważnie toczy się w jednym kierunku i zaczyna się od powierzchni bazowej. Wszystkie tokarki konwencjonalne jakie "macałem" mają taki luz.
Tokarka przed uruchomieniem musi być rozkonserwowana, napełniona olejem i przesmarowana. Potem należy ją wyregulować i dopiero można używać. Warto też przeczytać uwagi kolegów w dziale Nutoola przed włączeniem ( zaślepienie otworów podtrzymki ruchomej, zanieczyszczenia w skrzyni przekładniowej, zgarniacze itp) . Uruchomienie tokarki w sklepie nie jest dobrym pomysłem.