Właśnie znalazłem - ponoć rzeczywiście udało im się osiągnąć dodatni bilans energetyczny... Mam nadzieję że to nie bujda jak zimna fuzja.

strikexp pisze: ↑

14 gru 2022, 18:26

My tu pierdu pierdu o silnikach parowych i rachunkach za prąd. A amerykańcom udało się wynaleźć reaktor termojądrowy.

Jakieś źrudła? Od kiedy pamiętam było "za 30 lat osiągniemy dodatni bilans energetyczny"

Ale kiedy pkp likwiduje połączenie albo wręcz zamyka nierentowną linię ludzie z bliżej nieznanych przyczyn się irytują...
Opłaty zryczałtowane działają tylko jeśli wszyscy klienci mają zbliżony profil - wyobraź sobie region gdzie 99% użytkowników to mieszkania prywatne (powiedzmy 2000kWh rocznie) i koszt przyłaczy jest skalkulowny według tego zużycie - zakładasz firmę która zużywa 20000kWh... Będziesz płacić według "zwykłych" stawek?

Gdybyś miał z koleją umowę stanowiącą że np. muszą utrzymać linię w gotowości żeby dostarczyć 5 ton towaru też byś musiał płacić - nawet jeśli w danym miesiącu nie sprowadziłeś niczego...
Na twoje szczęscie te opłaty ponoszą najczęściej miasta - opłaty za utrzymanie dworca, czasem nawet opłaty za to że konkretny pociąg zayrzymuje się na konkretnej stacji...

strikexp pisze: ↑

22 kwie 2022, 13:01

Ponieważ efektem ich polityki wracamy do maszyn parowych jako tańszych od prądu elektrycznego. Sprawdź sobie jakie są ceny kWh dla przemysłu na świecie. Europa najbardziej postępowa w powrocie do epoki kamienia łupanego.

Przypuszczam że bardzo podobne argumenty padały przy wycofywaniu etlyliny i freonów... kilkaset lat wcześniej kiedy słodzenie wina cukrem ołowianym "wyszło z mody" pewnie też.

"Połykacze płomieni" albo "silnik próżniowy". Fajnie wyglądają ale są tak mało wydajne że sukcesem jest jeśli pokonują własne opory ruchu i stabilnie działają bez żadnego obciążenia...

Skoro dyskusja i tak zeszła do aktualnego poziomu i pewnie niedługo trafi do śmietnika... dlaczego uważasz że "postępowi i zieloni" to imbecyle?
Sądzisz że ich cele są bzdurne bo oparte na błednych założeniach? Metody są bez sensu bo ich efekty są nieadekwatne do skali problemu?
Serio pytam.

strikexp pisze: ↑

21 kwie 2022, 00:22

Natomiast z tym puszczeniem na kaloryfery to średnio. Aby silnik pracował musi być małe, stałe ciśnienie na wyjściu. Więc nie jesteś w stanie tej pary odbierać do zbiornika. Jedyne co mi przychodzi do głowy to można wypuszczać parę do szklarni/foli. Tam wilgoć i ciepło może nie zaowocuje pleśnią a warzywami.

Z tym zbiornikiem (aka. Skraplaczem) to "trochę" się mylisz:
https://blog.sciencemuseum.org.uk/james ... condenser/

W skrócie "skraplacz Watta był jednym z najważniejszych usprawnień poprawiających wydajność maszyn parowych"

strikexp pisze: ↑

28 sty 2019, 11:07

e. Próbną pracę można sprawdzić sprężonym powietrzem z kompresora.

Próby cisnieniowej nie robi się sprężonym powietrzem ani żadnym innym medium zdolnym do gromadzenia energii mechaniczej (sciśliwym).
Z ciekawości - w jaki sposób zamierzasz zapobiec spaleniu kotła w razie zbyt niskiego poziomu wody?

strikexp pisze: ↑

26 sty 2019, 21:06

Kocioł parowy nie ma elementów które pracują i muszą być ściśle dopasowane. Z czego robi się bojlery? Z żeliwa? Kiepskie do spawania, lepsze będzie aluminium a do tego praktycznie

Do tej pory było zabawnie - teraz zaczyna się robić niebezpiecznie...
O ile pamiętam wspominałeś że chcesz z tej instalacji uzyskać około 1kW - boiler o odpowiednich rozmiarach to już spora bomba (poszukaj sobie pd haslem "boiler explosion") Nie znam polskich przepisów ale niemal na pewno kocioł o takich rozmiarach musi zostać dopuszczony do użycia przez odpowiedni urząd Bardzo wątpię żeby ktoś ci podpisał papiery na aluminiowy kocioł.
Napisałeś "Kocioł parowy nie ma elementów które pracują i muszą być ściśle dopasowane" - szczerze mówiąc nie jestem w stanie tego skomentować bez użycia przekleństwa...
Mam tylko nadzieje że nie zabijesz nikogo postronnego.